Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kupcy i przedsiębiorcy dostali zielone światło do budowy Galerii Stalowa Wola

Zdzisław Surowaniec
Wizualizacja galerii kupców.
Wizualizacja galerii kupców. Zdzisław Surowaniec
Jeszcze w tym roku ruszy budowa w centrum Stalowej Woli obiektu nazwanego Galeria Stalowa Wola. Należeć będzie do Regionalnego Stowarzyszenie Kupców i Przedsiębiorców. Protesty mieszkańców okolicznych bloków spełzły na niczym.

6 tys. 750 m kw. powierzchni

Galeria Stalowa Wola należąca do Regionalnego Stowarzyszenie Kupców i Przedsiębiorców ma mieć powierzchnię 6 tys. 750 m kw., trzy kondygnacje i podziemny parking samochodowy. Powstanie w centrum miasta, przy ulicy Okulickiego, miedzy tą ulicą a kościołem św. Floriana.

Radni na czwartkowej sesji uchwalili studium zagospodarowania przestrzennego centrum miasta. Znalazło się w nim miejsce dla galerii. Teraz Regionalne Stowarzyszenie Kupców i Przedsiębiorców może się starać o pozwolenie na budowę i ruszać z inwestycją.

PROTESTY MIESZKAŃCÓW

Planowaną inwestycję oprotestowali mieszkańcy okolicznych bloków, wspierani przez kilku radnych. Ludzie obawiają się wzmożonego ruchu ludzi i pojazdów pod oknami. Także tego, że pod budowę pójdzie część przyblokowego trawnika. Radni już wymusili na inwestorze, aby zbudował podziemny parking. Taki warunek dali, uchwalając plan.

- Centrum miasta jest zbyt cenny, aby można było pozwolić sobie na przypadkową zabudowę - uważa Krystian Mencfel, mieszkaniec budynku przy ulicy Okulickiego 4, były naczelnik Wydziału Architektury i Planowania Przestrzennego. Jest przeciwnikiem budowy galerii w tym miejscu.

Jego zdaniem Galeria Kupców naruszy ład przestrzenny centrum miasta, burząc ideę dotychczas obowiązującego planu miejscowego. - Przygotowywana zmiana planu nie jest poparta żadnymi analizami oceniającymi skutki tej zmiany, powoduje poważne naruszenie bilansu parkingów dla całego obszaru centrum, co w przyszłości będzie dla miasta olbrzymim problemem - wystawił ocenę.

MUSI ZARABIAĆ

Na czwartkowej sesji zareagował prezydent Andrzej Szlęzak. - Pusty teren w środku miasta nie zarabia. On musi zarabiać. Jeżeli mieszkańcy okolicznych bloków chcą do parku, to mają go dwieście metrów dalej. Lasy pokrywają sześćdziesiąt procent miasta, więc zieleni nam nie brakuje. Jeżeli im ciężko mieszkać w centrum, mogę się z nimi zamienić swoim mieszkaniem przy ulicy Energetyków, gdzie przy otwartym oknie nie słychać telewizora z powodu ruchu ulicznego - powiedział.

- Dla was priorytetem jest święty spokój - mówił prezydent do kilku mieszkańców, którzy przyszli na sesję. - Ale ze świętego spokoju nie będzie pieniędzy na oświetlenie miasta, na budowę parkingów. Kupcy nie tylko zapłacą podatek, ale zarobione pieniądze wydadzą w mieście - przekonywał.

A do byłego naczelnik Wydziału Architektury i Planowania Przestrzennego prezydent powiedział, że wstydu nie ma, że sprzeciwia się tej inwestycji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie