Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kwalifikacje do igrzysk olimpijskich Tokio 2020. Polskie tenisistki stołowe pokonały Nigerię, tenisiści Litwę. Teraz pora na kolejne mecze

Damian Wiśniewski
Damian Wiśniewski
Polki dobrze weszły w rywalizację w Gondomar. Z Ukrainkami powalczą o awans na igrzyska olimpijskie
Polki dobrze weszły w rywalizację w Gondomar. Z Ukrainkami powalczą o awans na igrzyska olimpijskie Facebook.com / KTS Enea Siarka Tarnobrzeg
Reprezentantki Polski w tenisie stołowym pokonały w kwalifikacjach do igrzysk olimpijskich Tokio 2020 Nigerię 3:0. Podopieczne trenera Zbigniewa Nęcka nie miały większych problemów ze swoimi rywalkami i straciły podczas tego spotkania tylko jednego seta. Męska reprezentacja ograła Litwę.

Polska - Nigeria 3:0
Natalia Partyka/Natalia Bajor – Olufunke Oshonaike/Janet Effiom 3:0 (11:8, 11:1, 11:8)
Li Qian – Offiong Edem 3:1 (9:11, 11:2, 11:4, 11:9)
Natalia Bajor – Janet Edem 3:0 (11:5, 11:6, 11:4)

Dla Polek rywalizacja z Nigerią od początku była zdecydowanie lepszym scenariuszem od tego, czego najbardziej obawiał się trener reprezentacji Polski oraz KTS Enea Siarki Tarnobrzeg, Zbigniew Nęcek. Jeszcze przed wylosowaniem tego, kto z kim będzie miał okazję zagrać mówił on nam, iż najgorzej byłoby trafić na kogoś z dwójki Korea Północna - Portugalia. Pozostałych silnych reprezentacji Polska wylosować już nie mogła z racji swojego rozstawienia z numerem ósmym.

To, że Polki trafiły na takiego przeciwnika jak Nigeria było więc dobrym prognostykiem na nadchodząca rywalizację. Sam mecz pokazał, że obie drużyny dzielą co najmniej dwie klasy różnicy sportowej.

Polki nie miały w środę praktycznie najmniejszych problemów ze swoimi rywalkami.

Jako pierwsze do deblowego starcia podeszły dwie Natalie: Bajor, a także mająca w swoim cv występy dla tarnobrzeskiego klubu, Partyka. Ich rywalkami były Olufunke Oshonaike oraz Janet Effiom. Pierwszy i trzeci set Polki wygrały do ośmiu. W drugim natomiast pozwoliły sobie na stratę tylko jednego małego punktu.

Najwięcej emocji było w drugim starciu tego meczu, a pierwszym pojedynku singlowym. Li Qian mierzyła się w nim z Offiong Edem i dość niespodziewanie przegrała pierwszego seta różnicą dwóch punktów.

W dwóch kolejnych setach zawodniczka Enea Siarki Tarnobrzeg wygrywała bardzo wysoko, ale w czwartym znów miała niemałe kłopoty. Ostatecznie zwyciężyła go do dziewięciu, czy podwoiła prowadzenie polskiej drużyny narodowej w tym meczu.

Jako ostatnie do stołu podeszły natomiast Natalia Bajor oraz Janet Edem, które nieco wcześniej stanęły na przeciwko siebie w meczu deblowym.

W tym przypadku znów górą była Polka, jednak tym razem jej triumf był bardziej okazały. Wszystkie partie wygrywała odpowiednio do pięciu, do sześciu i do czterech, czym zakończyła rywalizację w tym meczu.

Polki awansowały pewnie do kolejnej rundy eliminacji i już jutro mogą sobie zapewnić wyjazd na tegoroczne igrzyska olimpijskie do Tokio.

Teraz ich rywalkami będą zawodniczki z Ukrainy. One w środę także rozegrały swoje spotkanie i także wygrały bez straty choćby jednego małego punktu, 3:0. Rywalkami drużyny naszych wschodnich sąsiadów była ekipa Belgii.

Mecz ten rozpocznie się jutro (czwartek) o godzinie 20. czasu polskiego. Jego transmisję będzie można śledzić za pośrednictwem platformy LAOLA.TV.

Mężczyźni także grają dalej

W środę swój mecz rozegrała także męska reprezentacja Polski. Nasi tenisiści pewnie pokonali Litwinów.

Polska - Litwa 3:0
Samuel Kulczycki/Marek Badowski – Tomas Mikutis/Alfredas Udra 3:1 (11:6, 11:7, 9:11, 11:8)
Jakub Dyjas – Medardas Stankevicius 3:0 (11:4, 11:8, 11:8)
Marek Badowski – Alfredas Udra 3:0 (11:7, 11:7, 11:6)

Polacy także stracili tylko jednego seta, jednak zrobili to w meczu deblowym.
Niestety, ich droga do awansu na igrzyska olimpijskie w Tokio jest znacznie trudniejsza, aniżeli ich koleżanek z kadry narodowej.

Ich kolejnym przeciwnikiem będzie Nigeria ze świetnym, klasyfikowanym na 18. miejscu na listach światowych Quadri Aruną. Triumfator tego spotkania zagra o wyjazd do Tokio ze zwycięzcą pary Tajwan – Tajlandia.

Mecz Polska - Nigeria również będzie można śledzić za pośrednictwem platformy LAOLA.TV. Początek o godzinie 11 czasu polskiego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie