Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Laryngolog leczyła zmarłych. Jej sprawa trafi przed sąd lekarski. Jaka czeka ją kara?

/ram/
Do Okregowego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej w Rzeszowie, nie trafila jeszcze skarga na lekarza laryngologa z Nowej Deby (powiat tarnobrzeski). Przypomnijmy, w czasie kontroli ustalono, ze lekarka pobierala z Narodowego Funduszu Zdrowia pieniądze za uslugi, których faktycznie nie świadczyla.

- Wiedze na temat naduzyc finansowych mamy jedynie z artykulów prasowych. Ani Narodowy Fundusz Zdrowia, ani prokuratura nie przekazywala nam takich informacji - wyjaśnia lekarz Grzegorz Siten, okregowy rzecznik odpowiedzialności zawodowej z Okregowej Izby Lekarskiej w Rzeszowie.

Do rzecznika wplynelo kilka miesiecy temu zawiadomienie, a on sam skierowal do Okregowego Sądu Lekarskiego wniosek o ukaranie tej samej lekarki. Wtedy sprawa dotyczyla przyjmowania pacjentów pod wplywem alkoholu.

TYLKO DZIESIEC,
CZY AZ DZIESIEC

Nie udalo nam sie ustalic, co wówczas postanowil sąd lekarski - w biurze OIL poinformowano nas, ze przewodniczący Okregowego Sądu Lekarskiego w Rzeszowie, bedzie uchwytny dopiero w przyszlym tygodniu. Nikt inny informacji nie udzieli.

Ze sprawozdania z dzialalności dowiadujemy sie, ze do OSL w Rzeszowie w ubieglym roku wplynelo 10 wniosków o ukaranie, a z poprzedniego roku zostaly do rozpoznania trzy inne.

W ośmiu sprawach zakonczono postepowanie i orzeczono: dwa uniewinnienia, cztery upomnienia, jedną nagane i jedno zawieszenie prawa wykonywania zawodu na okres 6 miesiecy. W jednym przypadku po posiedzeniu niejawnym sprawe zwrócono Rzecznikowi Odpowiedzialności Zawodowej. Piec "starych" spraw pozostalo do rozpatrzenia w tym roku.

LAPÓWKI I PIJANSTWO

Sprawy, jakie trafialy przed sąd lekarski dotyczyly braku nalezytej staranności podczas leczenia, nieprawidlowe prowadzenie postepowania diagnostycznego, nieetyczne zachowanie lekarza w stosunku do pacjenta, nieprawidlowe prowadzenie dokumentacji medycznej, wreszcie przyjmowanie korzyści majątkowych (lapówkarstwo) i pelnienie obowiązków pod wplywem alkoholu.

Przypomnijmy. Tarnobrzeska prokuratura analizuje dokumentacje lekarki - laryngologa z Nowej Deby. Jak ustalili kontrolerzy Narodowego Funduszu Zdrowia, lekarka bedzie musiala zwrócic 18.303 zlote, tytulem nienaleznie pobranych za rzekomo świadczone uslugi. Dodatkowo nalozono na nią kare wysokości 3.954 zlotych.

Kobieta wykazywala w dokumentach uslugi, których faktycznie nie udzielala. Przynajmniej w jednym przypadku odnotowala wizyte (wrzesien 2008 roku) pacjenta, który… zmarl siedem miesiecy wcześniej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie