Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lasowiacka godka „O bogatym panu i pieniądzach we wierzbie”

Zdzisław Surowaniec
Zdzisław Surowaniec
Z lewej wzbogacony wieśniak, z prawej zubożały pan, który chodził po świecie i żebrał, aby przeżyć
Z lewej wzbogacony wieśniak, z prawej zubożały pan, który chodził po świecie i żebrał, aby przeżyć Print Screen
W niedzielę na facebooku Miejskiego Domu Kultury miała miejsce premiera kolejnej, piątej filmowej lasowiackiej animacji – godki „O bogatym panu i pieniądzach we wierzbie”.

Jak tłumaczą twórcy animacji, Lasowiacy nie pozostawili po sobie żadnych pisanych bajek, baśni, ani legend. Okazuje się jednak, że ich słowne dziedzictwo jest bardzo obfite, choć nadal wiele z niego wciąż czeka na odkrycie w muzealnych archiwach.

Są to przede wszystkim godki i podania. Od bajkowo-baśniowego świata różnią się tym, że ich akcja rozgrywa się w jasno określonym miejscu, a nawet wśród konkretnych osób – dawnych mieszkańców Puszczy Sandomierskiej.

Niezwykły realizm lasowiackich podań wynika z konieczności przekazania potomnym sposobów radzenia sobie z żywiołami natury, współistnieniem bogatego świata postaci nadprzyrodzonych, ale też panem ze dworu, a także codziennym, zwyczajnym losem.

W najnowszej animacji „O bogatym panu i pieniądzach we wierzbie” wykorzystano rzeźby lasowiackiego artysty ludowego Jana Puka z Trześni. Oryginalny tekst legendy pochodzi z książki „Powieści ludu rzeszowskiego” Mieczysława Karasia z 195 6 roku. Zdjęcia i animacja Mateusz Łojek, Patryk Olejnik i Roksana Bąk. Muzyka Jakub Koziarz. Lektor Mateusz Łojek.

Bohaterem godki jest bogaty pan. Miał mnóstwo pieniędzy, ale żeby ktoś mu ich nie ukradł, schował do dziupli w wierzbie. Kiedy cieszył się jaki jest bogaty i zaradny, piorun uderzył w jego dom i spalił doszczętnie, powódź powaliła wierzbę i woda poniosła daleko drzewo z pieniędzmi.

Drzewo znalazł pewien wieśniak i przeniósł je do swojego obejścia. Po jakimś czasie postanowił porąbać je na opał. A wtedy spadł na niego deszcz pieniędzy. Stał się bogaty.

Zubożały pan poszedł w świat żebrać i trafił do wzbogaconego wieśniaka. Ten wziął od niego suchy chleb, upiekł świeży, włożył do środka garść pieniędzy i dał biedakowi. Ten jednak sprzedał chleb za grosze, żeby mieć jakieś pieniądze i nie zauważył prezentu.

Kiedy pojawił się ponownie u bogatego, ten wsadził do worka kilka garści pieniędzy i położył przy drodze. Ale biedek szedł z opaską na oczach i worka nie zobaczył. - Widać taki jego los – powiedział bogaty.

Zobacz bajkę
lasowiacka godka

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie