Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Leszek Kaczmarski ponownie prezesem Zakładowego Klubu Sportowego Stal Stalowa Wola

/ARKA/
Leszek Kaczmarski został ponownie prezesem ZKS Stal Stalowa Wola.
Leszek Kaczmarski został ponownie prezesem ZKS Stal Stalowa Wola. Arkadiusz Kielar
W poniedziałek nowy prezes, który sprawował już tę funkcję w poprzedniej kadencji, od 2008 roku, został wybrany w głosowaniu członków zarządu klubu.

Jak informowaliśmy, w ubiegłym tygodniu doszło do nadzwyczajnego walnego zebrania sprawozdawczo-wyborczego w Stali, podczas którego wybrano nowe władze. W skład nowego zarządu, wybranego w głosowaniu przez członków klubu, weszli: Leszek Kaczmarski, Janusz Kotulski, Mariusz Szymański, Bronisław Żak i Józef Bober. W poniedziałek zarząd spośród swojego grona wybrał nowego prezesa.

Wybór 47-letniego Leszka Kaczmarskiego, byłego koszykarza i trenera Stali, nie jest niespodzianką. Był jedynym kandydatem, tym pewniejszym, że członkowie klubu podczas "walnego" udzielili staremu zarządowi absolutorium. Przed nowym prezesem nie łatwe zadanie, dług klubu na koniec 2010 roku ma wynieść ponad milion złotych.

- Chcę kontynuować swoją pracę i oddłużać klub - mówi Leszek Kaczmarski. - Chcemy to osiągnąć poprzez oszczędności, nie mamy już też w klubie pod swoją pieczą zawodowych zespołów piłkarzy i koszykarzy (po utworzeniu sportowych spółek akcyjnych: koszykarskiej Stal SA i piłkarskiej Stal PSA - przyp. ARKA), co pozwoli nam również poprawić naszą sytuację finansową.

Nowy prezes chce oprócz oddłużenia klubu odbudować także w dłuższej perspektywie koszykówkę seniorów w Stali. Po upadku koszykarskiej spółki Stal Stalowa Wola SA, która jest poważnie zadłużona, zespół koszykarzy "Stalówki", zamiast grać w ekstraklasie, występuje obecnie zaledwie w trzeciej lidze.

- Mamy w klubie zdolną młodzież i mam nadzieję, że w przyszłości w oparciu o nią uda nam się wrócić do wyższej koszykarskiej ligi - komentuje Leszek Kaczmarski. - Miejmy nadzieję, że może pojawi się też jakiś sponsor. To na razie dalsza przyszłość, nie wszystko uda się zrobić w ciągu roku czy dwóch. Trzeba nam spokoju, by stanąć na nogi.

Więcej we wtorkowym, papierowym wydaniu Echa Dnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie