Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Liga Europy. Arsenalowi brak tylko awansu. Honoru Polaków broni jedynie Tomasz Kędziora

Kaja Krasnodębska
Kaja Krasnodębska
Sylwia Dąbrowa
Trzech Polaków w walce o finał w Gdańsku, wśród nich jedynie Tomasz Kędziora regularnie występuje w Lidze Europy. Przed 5. Kolejką fazy grupowej awans dalej zapewnione ma pięć drużyn, tylko Sevilla może pochwalić się kompletem punktów oraz najlepszym strzelcem.

Na dwie kolejki przed zakończeniem fazy grupowej awans z niej zapewnionych ma już pięć zespołów: FC Basel, Celtic Glasgow, Espanyol Barcelona, Manchester United oraz Sevilla. Pierwsze cztery z tych zespołów w czterech meczach zebrały po 10 punktów, kompletem zwycięstw może pochwalić się jedynie ostatnia z tych drużyn. O przedłużenie swojej świetnej serii zawalczy z trzecim w tabeli grupy A Karabachem Agdam. Ekipa z Azerbejdżanu wciąż ma szansę na awans, a w korespondencyjnym pojedynku gra o niego z APOEL-em Nikozja (aktualnie oba zespołu mają po cztery oczka), który w czwartek zmierzy się z F91 Dudelange.

10 punktów ma także Arsenal, ale podopieczni Unai’a Emery’ego wciąż nie mogą być pewni dalszej walki o finał w Gdańsku (27 maja 2020, 21). Nad drugim St. Liege oraz trzecim Eintrachtem Frankfurt mają bowiem tylko pięć punktów przewagi. W najbliższej kolejce zmierzą się z ostatnim z tych zespołów i do awansu wystarczy im remis.

W jednej z najbardziej wyrównanych grup – grupy B, o awans do fazy pucharowej walczy m.in. Dynamo Kijów, którego podstawowym zawodnikiem jest Tomasz Kędziora. Jak dotąd obrońca wystąpił we wszystkich meczach Ligi Europy w pełnym wymiarze czasu. Trudno sobie wyobrazić, by Polaka miało więc zabraknąć w starciu z Malmo FF. Ukraińcy w tym spotkaniu będą chcieli przerwać serię trzech remisów z rzędu. W drugim meczu tej grupy liderujące FC Kobenhavn zmierzy się z Lugano.

Trzy mecze w Lidze Europy (wszystkie inaugurowane na ławce rezerwowych) ma Jacek Góralski, natomiast Jakub Świerczok na boisku pojawił się tylko raz. O poprawę tych statystyk Polacy postarają się przy okazji meczu Ludogorca z rozczarowjącą dotąd CSKA Moskwą. Rosjanie, którzy byli jednym z faworytów grupy H po czterech kolejkach mają zaledwie jeden punkt i zajmują ostatnie miejsce. Bułgarzy są na drugiej pozycji z dorobkiem sześciu oczek. O awans biją się z Ferencvarosem, bo liderujący Espanyol już go ma.

Najlepszym strzelcem turnieju jest jak na razie Munir El Haddadi z Sevilli FC. 24-latek ma pięć trafień, większość z nich zanotował w starciu z Dudelange. Cztery m.in. rok od niego młodszy Andraz Sporar. Słoweniec gra w Slovanie Bratysława, który w pierwszych dwóch kolejkach zachwycił kibiców w całej Europie. Po wygranej z Besiktasem i remisie z S.C. Bragą nadeszły jednak dwie porażki z Wolverhampton Wanderers. Słowakom będzie bardzo ciężko o awans, a porażka z Besiktasem może całkowicie przekreślić ich szansę. W tym spotkaniu będą faworytem, bowiem Turcy nie mają jeszcze ani jednego oczka. W podobnej sytuacji do nich znajdują się jeszcze Rosenborg (o pierwsze punkty zagra z LASK Linz) oraz FC Astana (zmierzy się z Manchesterem United).

Czwartkowe mecze Ligi Europy:
Grupa A:
21: F91 Dudelange - APOEL Nikozja
21: Sevilla - Karabach Agdam

Grupa B:
21: FC Lugano - FC Kobenhavn
21: Malmo FF - Dynamo Kijów

Grupa C:
16.50: FC Krasnodar - FC Basel
16.50: Trabzonspor - Getafe

Grupa D:
21: Rosenborg BK - LASK Linz
21: Sporting CP - PSV Eindhoven

Grupa E:
21: Celtic Glasgow - Stade Rennais
21: Lazio - CFR Cluj

Grupa F:
21: Arsenal - Eintracht Frankfurt
21: Vitoria Guimares - Standard Liege

Grupa G:
18.55: Feyenoord Rotterdam - Rangers
18.55: BSC Young Boys - FC Porto

Grupa H:
18.55: CSKA Moskwa - Ludogorets Razgrad
18.55: Ferencvaros - Espanyol Barcelona

Grupa I:
18.55: Oleksandria - VFL Wolfsburg
18.55: Saint-Etienne - KAA Gent

Grupa J:
18.55: Medipor Basaksehir - AS Roma
18.55: Wolfsberger AC - Borussia M'Gladbach

Grupa K:
18.55: Besiktas - Slovan Bratysłąwa
18.55: Sporting Braga - Wolverhampton

Grupa L:
16.50: FC Astana - Manchester United
1.55: AZ Alkmaar - FK Partizan Belgrad

Arsenal w czwartek zmierzy się z Eintrachtem Frankfurt. Shkodran Mustafi i jego koledzy z zespołu zawalczą o posadę zagrożonego zwolnieniem Unai'a Emery'ego?

źródło: Press Association/ x-news

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Liga Europy. Arsenalowi brak tylko awansu. Honoru Polaków broni jedynie Tomasz Kędziora - Sportowy24

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie