"Lisek" może odejść!

Krzysztof Zych, koszykarz Siarki Tarnobrzeg

Krzysztof Zych, koszykarz Siarki Tarnobrzeg

- Chcę nadal grać w Siarce. Jest ku temu kilka powodów. Najważniejszy to superatmosfera panująca w zespole. Nie bez znaczenia jest też to, że klub wywiązuje się ze wszystkich zobowiązań. Nic, tylko grać i wygrywać. Gdyby udało się zatrzymać ten skład na następny sezon, byłoby wspaniale.

- Mam nieoficjalne propozycje z innych klubów - zdradza Adam Lisewski, koszykarz Stali Stalowa Wola. Z kolei Krzysztof Zych mówi: - Chcę zostać w Tarnobrzegu, atmosfera w Siarce jest świetna.

Koszykarze Stali, którzy umowy z klubem mają podpisane do końca kwietnia, wrócili do treningów po świątecznej przerwie. Podobnie jest z graczami Siarki.

PODEJMIE DECYZJĘ

- Jeżeli chodzi o moją dalszą grę w Stali Stalowa Wola, to nie wiem jeszcze, jaką podejmę decyzję. Jest szansa, że będę grał w "Stalówce" w przyszłym sezonie, odżyłem w tym zespole po poprzednim, niezbyt udanym roku w Baskecie Kwidzyn. Mam już jednak propozycje z innych klubów.

Oprócz "Liska" ze Stali mogą też odejść, jak już informowaliśmy, Jacek Jarecki i Marcin Malcherczyk - pierwszy do Górnika Wałbrzych, drugi do Big Star Tychy. Wrócić za to może Marcin Rzegocki!

- Mógłbym ponownie grać w "Stalówce", ale musieliby mnie jeszcze chcieć w klubie - mówi Marcin Rzegocki, który grał niegdyś w młodzieżowej reprezentacji Polski. Potem występował między innymi w Siarce Tarnobrzeg, Polonii Przemyśl i Resovii Rzeszów, a w ostatnim sezonie wziął rozbrat z koszykówką w związku z obroną pracy magisterskiej i podjęciem pracy zawodowej. Co na to Marek Jarecki, dyrektor Stali?
- Z tego, co wiem, Marcin Rzegocki ma dobrą pracę, a ostatnio był w Niemczech - mówi dyrektor stalowowolskiego klubu. - Ale jeżeli ktokolwiek zgłosi akces do naszego zespołu, nie będziemy z góry mówić "nie". Na razie jednak zarząd planuje spotkanie z trenerem Leszkiem Kaczmarskim w przyszłym tygodniu, zobaczymy, jaką on ma koncepcję zespołu.

REWOLUCJI NIE BĘDZIE

W minionym tygodniu obradował Zarząd Autonomicznej Sekcji Koszykówki Klubu Sportowego Siarka Tarnobrzeg. Rozmawiano nie tylko o minionych rozgrywkach, ale i o następnym sezonie.

- Ocena minionego sezonu była pozytywna, ale my już myślimy o następnych rozgrywkach. Rewolucji w składzie nie będzie. Tylko Rafał Bochenek otrzyma wolną rękę w szukaniu sobie nowego klubu, z resztą będziemy chcieli podpisać umowy na następny sezon. Będziemy też rozmawiać z Krzyśkiem Zychem, z tego, co wiem, chce on nadal grać w Siarce - powiedział nam prezes ASKosz KS Siarka, a jednocześnie trener drużyny Zbigniew Pyszniak.

Cały czas aktualna jest sprawa związana z pozyskaniem przez tarnobrzeski klub Macieja Sudowskiego, który przed rokiem grał w Siarce. Po ponaddwutygodniowej przerwie koszykarze Siarki wznowią zajęcia jutro. Okres roztrenowania potrwa do połowy czerwca, a później zawodnicy dostaną wolne do 1 sierpnia. Później nasz zespół wyjedzie na zgrupowanie, a od połowy sierpnia rozpocznie rozgrywanie gier kontrolnych, których ma być minimum piętnaście.