Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Litwa. Tajemnice wileńskiej katedry

Cezary Rudziński
Na rozległym placu wznosi się surowa, klasycystyczna bryła wileńskiej archikatedry z potężnym frontonem o 6 kolumnach, dwiema kopułami nad kaplicą św. Kazimierza i zakrystią oraz dzwonnicą - dawną basztą w murach obronnych średniowiecznego miasta. Zespół ten, obok Ostrej Bramy i Wieży Gedymina na pobliskiej Górze Zamkowej, stanowi najbardziej znany symbol Wilna.
Litwa. Tajemnice wileńskiej katedry
Cezary Rudziński

(fot. Cezary Rudziński)

POCZĄTKI TONĄ W MROKACH DZIEJÓW

Przeszłość tej katedry, zwłaszcza jej początki, nadal budzi wątpliwości.
W przewodnikach można przeczytać, że pierwszą świątynię chrześcijańską na Litwie wzniósł w tym miejscu w połowie XIII w. litewski książę Mendog (?-1263), później pierwszy i jedyny król Litwy. Wraz z rodziną przyjął on chrzest w obrządku zachodnim, bo od tego Watykan uzależniał zgodę na koronację. Ale nie ochrzcił poddanych, więc po jego śmierci kościół zburzono i postawiono na tym miejscu pogański ołtarz ofiarny.

Profesor Uniwersytetu Stefana Batorego Juliusz Kłos w przedwojennym przewodniku "Wilno" tak jednak przedstawił początki tej świątyni: "Założona przez Jagiełłę w dn. 10 marca 1387 r. na miejscu pogańskiego gaju i świątyni, jako kościół drewniany, spłonęła doszczętnie w 1419 r. Do odbudowy katedry, teraz już murowanej, przyczynił się głównie w. ks. Witold. Resztki katedry Witoldowej, a mianowicie znaczny fragment ściany frontowej i fragment gotyckiego filaru odkryto w r. 1931...".

W ciągu ponad 5 wieków, jakie upłynęły między tymi datami, katedra przechodziła wzloty i - dosłownie - upadki. W następnych dziesięcioleciach XV w. powstawały przy niej liczne kaplice fundowane przez książąt i magnatów litewskich. Gruntowne przebudowy katedry zmieniły gotycki układ świątyni w ostatniej wersji na klasycystyczny. Podczas trzeciej, w I połowie XVII w. zbudowano najcenniejszy nadal fragment katedry - kaplicę św. Kazimierza, kanonizowanego w 1603 roku. I umieszczono w niej jego relikwie.

W STYLU KLASYCYZMU

Dramatyczne chwile przeżywała świątynia w latach 1655-1660 r. gdy zajęły ją, wraz z zamkiem i miastem, wojska moskiewskie niszcząc oraz rabując, co się dało. Na szczęście w porę wywieziono relikwie św. Kazimierza oraz na głucho zamurowano kryptę z trumnami króla Aleksandra Jagiellończyka i żon Zygmunta Augusta: Elżbiety i Barbary. Po wypędzeniu Moskali konieczna okazała się kolejna gruntowna przebudowa katedry. Nie zadbano niestety o lepsze posadowienie budowli zalewanej przez wody gruntowe. Powodowało to katastrofy budowlane.

Pod koniec XVIII w. otrzymała ona obecny, klasycystyczny kształt, wzbogacona została rzeźbami. Katedra otrzymała m.in. monumentalny, 6-kolumnowy klasycystyczny portyk z drewnianymi postaciami św. Heleny oraz św. Stanisława i św. Kazimierza na szczycie, a także z dużymi kompozycjami figuralną w tympanonie i między pilastrami portyku oraz wielkimi posągami proroków Mojżesza i Abrahama w niszach po obu stronach głównego wejścia. W niszach ścian bocznych posągi 7 królów polskich, a zarazem wielkich książąt litewskich i 5 świętych zakonu jezuitów. Wewnątrz, poza 3 nawami, znalazło się 11 kaplic, a w niszach ścian zamykających nawy boczne od strony prezbiterium, kolejne ogromne posągi "Miłość Boga" i "Miłość bliźniego".

Litwa. Tajemnice wileńskiej katedry
Cezary Rudziński

(fot. Cezary Rudziński)

POWÓDŹ ODSŁONIŁA KRÓLEWSKIE SZCZĄTKI

Ale złe fatum nie opuszczało katedry. Wielka powódź wiosną 1931 roku zalała ją powodując zapadnięcie się posadzek w kaplicy św. Kazimierza. Popękały też stropy, mury i dźwigary w portyku. Powódź odsłoniła też krypty oraz liczne groby i trumny, wśród nich królewskie. Tylko szczątki Barbary Radziwiłłówny okazały się w nienajgorszym stanie, gdyż w trumnie zasypano je popiołem i wapnem przed jej długą podróżą z Krakowa do Wilna. Przypomnę, że ta ukochana żona Zygmunta Augusta zmarła 8 maja 1551 roku, i po trwającej ponad 6 tygodni podróży jej trumny między dwiema stolicami, której towarzyszył zbolały wdowiec, pochowana została w wileńskiej katedrze 24 czerwca.

Odnalezione szczątki króla Aleksandra i królowej Elżbiety walały się w mule. Ich czaszki z koronami leżały w piasku, podobnie jak złamany i przeżarty przez rdzę królewski miecz. Złożono je w tymczasowych trumnach, aby później umieścić, podobnie jak urnę z sercem króla Władysława IV Wazy, w krypcie pod kaplicą św. Kazimierza. I przystąpiono do, chyba nareszcie solidnego, umacniania katedry i jej fundamentów.

Nawę główną świątyni udostępniono wiernym pod koniec 1936 r. Komuniści po włączeniu Litwy do ZSRR zamienili katedrę w salę koncertową i galerię sztuki. Figury na szczycie frontonu usunięto. Te, które stoją na nim obecnie, zostały odtworzone po odzyskaniu świątyni przez wiernych w 1989 roku.

Litwa. Tajemnice wileńskiej katedry
Cezary Rudziński

(fot. Cezary Rudziński)

KAPLICA ŚW. KAZIMIERZA

Najcenniejsza jest w niej kaplica św. Kazimierza. Z ołtarzem, w którym w srebrnej trumnie znajdują się relikwie tego świętego. A także przedstawiający go obraz z trzema rękoma i związaną z nim legendą. Podobno artysta malując w 1520 r. wizerunek królewicza jeszcze przed jego kanonizacją (żył on w latach 1458-1484, kanonizowany został dwukrotnie: w 1521, ale papieskiej bulli nie ogłoszono i ponownie w 1602 r.) usiłował zamalować niezbyt udaną jedną z nich, malując inną. Ta "trzecia" ręka zawsze wyłaniała się spod farby, co uznano za cud, i już pozostała na obrazie.

W niszach w rogach tej kaplicy stoją drewniane, posrebrzane posągi królów z dynastii Jagiellonów i królewicza św. Kazimierza. Uwagę przyciąga też, ustawiona po lewej stronie obok ołtarza drewniana, pozłacana ambona w kształcie kielicha unoszonego przez ukoronowanego orła z rozpostartymi skrzydłami. Według innej legendy była to przenośna ambona księdza Piotra Skargi (1536-1612). Zdaniem naukowców pochodzi ona jednak dopiero z końca XVII w.

Zabytkowe, z XVII w., są również dwa duże malowidła ścienne w tej kaplicy. W archikatedrze o surowym, klasycystycznym wnętrzu, są tylko dwa ołtarze stanowiące jak gdyby jedną całość. Sporo jednak jest w niej obrazów, rzeźb, pamiątkowych tablic, głównie z XVII w. oraz wspomniane już pozostałe 10 kaplic już nie tak okazałych. Obok kaplicy św. Kazimierza główną atrakcją turystyczną archikatedry są jednak krypty.

SKARBY W KRYPTACH

Wchodzić do nich można, po kupieniu biletu, wyłącznie w grupach z przewodnikiem. Są bowiem rozległe i nie trudno się w nich zagubić. Dobrze odnowione i utrzymane, mają głównie gotyckie sklepienia. W kryptach obejrzeć można m.in. drewnianą, okutą skrzynię w której miano złożyć kości w. ks. Witolda. Ciekawy jest fragment nakładających się na siebie warstw murów budowli z różnych okresów, a także posadzek świątyń. Najstarsza znajduje się o około 2 metrów poniżej obecnej.

Eksponowane jest także najstarsze na Litwie malowidło - scena Ukrzyżowania - którym pokryta była jedna z trumien. Najciekawsza jest krypta królewska. Stoją w niej trzy trumny ze szczątkami odnalezionymi w 1931 r. oraz kamienna urna z sercem Władysława IV Wazy. Na ścianach obok nich zaś marmurowe tablice z wykutymi imionami spoczywających w trumnach władców. Niestety, tylko po litewsku, chociaż byli to królowie i królowe Polski, a zarazem wielcy książęta i księżny Litwy.

Większości zwiedzających to miejsce Polaków trudno więc bez pomocy przewodnika zrozumieć, że "Barbora Radvilaitė Žygimantenė, 1520-1551" to Barbara Radziwiłłówna, a ściślej, bo tak pisze się po litewsku nazwiska i imiona kobiet, "Barbara Radziwiłłówna Zygmuntowa". Podobnie "Aleksandras Jogailaitis, 1461-1506" to Aleksander Jagiellończyk. "Elžbieta Žygmantienė" to Elżbieta Zygmuntowa, a "Vladislovo IV Vazos Palaikai, 1595-1648" to Władysław IV Waza.

Co kraj, to obyczaj. Zwiedzenie wileńskiej archikatedry z jej kryptami oraz poznanie niezwykłych dziejów tej budowli jest jednak ciekawe. Zawiera ona bowiem ogromny kawał historii Litwy, ale chyba i nie mniejszy Polski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Litwa. Tajemnice wileńskiej katedry - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie