Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łukasz Bereta, trener Stali Stalowa Wola: Było dużo mankamentów i musimy nad nimi pracować

Damian Wiśniewski
Damian Wiśniewski
Stal Stalowa Wola pokonała Stal Gorzyce, ale mecz nie był dla niej wcale łatwy
Stal Stalowa Wola pokonała Stal Gorzyce, ale mecz nie był dla niej wcale łatwy Marcin Radzimowski
We wtorek 28 września Stal Stalowa Wola wygrała 4:1 ze Stalą Gorzyce w meczu Regionalnego Pucharu Polski na szczeblu podokręgu Stalowa Wola. Po zakończeniu spotkania Łukasz Bereta, trener zielono-czarnych, w rozmowie z mediami klubowymi ocenił postawę swojego zespołu.

Trzecioligowi stalowowolanie byli zdecydowanymi faworytami meczu z grającą w klasie okręgowej Stalą Gorzyce. Obie drużyny dzielą dwie klasy rozgrywkowe oraz potencjał sportowy i finansowy. Faworyci wygrali różnicą trzech goli, ale takie rozmiary zwycięstwa zapewnili sobie w samej końcówce meczu. Przeciwnicy jego piłkarzy w pewnym momencie mogli strzelić gola na 1:1. Na samym początku drugiej połowy rzutu karnego nie wykorzystał jednak Tomasz Świąder.

- Najważniejszym założeniem było zwycięstwo i to zostało zrealizowano. Było dużo mankamentów i musimy nad nimi pracować, ale plusem było to, że mogłem zobaczyć wszystkich zawodników - powiedział po spotkaniu Łukasz Bereta, trener Stali Stalowa Wola.

Nowy trener "Stalówki" posłał na to spotkanie zespół złożony w dużej mierze z zawodników, którzy na co dzień otrzymują mniej szans do zaprezentowania swoich umiejętności. Skład zespołu ze Stalowej Woli był następujący: Wietecha – Zięba, Persak (46. Olszewski), Hudzik (86. Krajanowski), Klepacki, Jakimiuk (68. Jopek), Lebioda, Stępniowski, Grober (46. Grabarz), Wojtak (68. Drobot), Żelisko.

- Taki był cel, by zawodnicy częściej grający w lidze nie musieli zagrać, a ja chciałem zobaczyć, jak inni zawodnicy prezentują się w meczu mistrzowskim - dodał Łukasz Bereta.

Dla niego był to pierwszy wygrany mecz w roli trenera Stali Stalowa Wola. Wcześniej najpierw zremisował 2:2 z Orlętami Radzyń Podlaski oraz przegrał 0:1 w derbach z Siarką Tarnobrzeg. W weekend jego zespół czeka natomiast kolejny mecz ligowy - na własnym boisku w najbliższą sobotę "Stalówka" zagra z Sokołem Sieniawa.

- Wczoraj mieliśmy rozruch po i przed meczem, ci którzy nie zagrali w Gorzycach mieli trening indywidualny, a od środy zaczynamy analizę rywala - mówił również Łukasz Bereta po wtorkowym meczu ze Stalą Gorzyce.

W kolejnej rundzie pucharowej jego podopieczni zagrają natomiast z Siarką Tarnobrzeg.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie