Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Maria Ciunelis prowadzi w Tarnobrzegu warsztaty teatralne z młodzieżą (zdjęcia)

Wioletta WOJTKOWIAK
Wioletta Wojtkowiak
Są z Tarnobrzega i okolic. Mają po naście lat, nie zawsze idealną dykcję, głowy wypełnione swoimi problemami. Ale najważniejsze, że są twórczy. Uczą się wyrażać siebie.

Lato w teatrze w Tarnobrzegu

Lato w teatrze w Tarnobrzegu

Warsztaty teatralne w Tarnobrzegu odbywają się w ramach akcji "Lato w Teatrze". To ogólnopolski projekt w ramach programu "Artystyczne wakacje. Pomoc dla dzieci dotkniętych powodzią", koordynowany przez Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego. Dwa tygodnie w teatrze dają szanse uczestnikom warsztatów na poznanie "alfabetu teatru", samodzielne wykorzystanie teatralnego języka i twórcze wyrażanie siebie. Profesjonalni artyści pracując z dziećmi i młodzieżą, dzielą się doświadczeniem zawodowym, prezentują swoje metody pracy, a także poznają potrzeby i wrażliwość młodych osób. Uczestnicy warsztatów zajmują się szeroko rozumianym tworzeniem przedstawienia teatralnego, od aktorstwa, przez kostiumy, scenografię, oprawę muzyczną, po promocyjno-dziennikarską oprawę spektaklu. W Tarnobrzegu oprócz Marii Ciunelis zajęcia prowadzą także: Iwona Ciunelis (impostacja), Agnieszka Nakielska-Dydo (logopedia), instruktorzy teatralni Andrzej Wilgosz i Krzysztof Czubak, dziennikarz Wiesław Kądziołka.

- O tak, musicie pamiętać, że u marionetki wszystko rusza się oddzielnie. Wasze nogi i ręce też muszą być takie bezwładne, iść za pociągnięciem sznurka - pokazuje Maria Ciunelis, sterując ramieniem Szymona Mierzwy.

Udawanie marionetki i animatora to tylko jedno z naprawdę wielu ćwiczeń, jakie wykonywali wczoraj pod okiem znanej aktorki Teatru Ateneum uczestnicy warsztatów teatralnych w Tarnobrzeskim Domu Kultury.

DWA TYGODNIE INTENSYWNEJ PRACY

Intensywna praca na scenie potrwa dwa tygodnie. Nikt nie narzeka na zmęczenie, chociaż zajęcia bywają wyczerpujące. Za to w jakim towarzystwie!

- O tych warsztatach powiedział mi tato - mówi trzynastoleni Szymon. - Jak się dowiedziałem, że poprowadzi je pani Ciunelis, od razu zajrzałem do Internetu, żeby się czegoś więcej o niej dowiedzieć. Jest świetną aktorką, nie wiem ile ma lat, ale wygląda ładnie…

Marysia Busz, także z Tarnobrzega, zapisała się na warsztaty, bo lubi teatr. Ale nie chce pracować tam zawodowo. Na scenie jest trudno, chociaż nie jest tak źle.
Karol Wacławczyk, który na scenie czuje się jak ryba w wodzie, też nie wiąże z aktorstwem przyszłości. Ale bardzo ucieszył się, że będzie miał okazję poznać Marię Ciunelis, zdobyć kolejne doświadczenie, no i autograf.

Kuba Mazur, który chodzi na kółko teatralne w domu kultury, przyznaje: - Zawód aktora to ciężka praca fizyczna. Poza tym trzeba opanować bardzo dużo tekstu. Dla mnie najtrudniejsze jest odkryć w sobie te emocje, które trzeba pokazać odgrywając scenę.

ODKRYĆ W SOBIE EMOCJE

Jak się zachować na scenie, kiedy patrzy na ciebie tłum ludzi? Jak okazywać emocje i się przy tym nie wstydzić? Elementarne zadania aktorskie służą temu, by nawiązać dialog z widzem.
- Widz jest w teatrze najważniejszy, pamiętajcie o tym - podkreśla Maria Ciunelis. Rzadko wchodzi na scenę, tylko wtedy, kiedy naprawdę musi chwycić, coś pokazać. - Oni są tutaj aktorami. Ja tylko profesjonalnym elementem - mówi, jak zawsze zbyt skromna. Wystarczyło kilka godzin, a już każdego z osobna zna po imieniu.

Ocenia, pomaga, koryguje, podpowiada. - Chcę otworzyć ich głowy, poruszyć wyobraźnię, pokazać środki ekspresji. Teatr uczy komunikacji, bo nie zawsze to, co chcemy powiedzieć widzowi, jest odbierane tak, jak rzeczywiście tego chcemy. Tak samo jest w życiu. Chcemy dobrze, wychodzi opacznie. To nie jest wcale takie proste, ale niezbędne do poruszania się w świecie.

Dla wydobywania emocji, które muszą w sobie odnaleźć, teatr jest bezpiecznym miejscem, bo jest fikcją. Liczy się to, że tu są. Mogą coś sami stworzyć, dać coś od siebie, co w przypadku młodych ludzi jest bardzo ważne. Powinni być twórczy, a nie odtwórczy. Szukać własnych dróg, pomysłów.

BARDZO ODWAŻNI MŁODZI LUDZIE

Jacy są więc ci młodzi ludzie, z którymi spędzi resztę wakacji? Maria Ciunelis się uśmiecha. - Bardzo odważni. Onieśmieleni? - W żadnym razie. Rano pojawili się przed jej hotelem z transparentami i tortem… Tak głośnego i przyjaznego powitania nawet się nie spodziewała.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie