Mężczyzna ze Stalowej Woli ukrywał się na greckiej Krecie. Został zatrzymany po siedmiu latach

ZOBACZ TAKŻE:
Świdnik. Policjanci zatrzymali 22-latkę. Czy to matka noworodka, które utonęło w rzece w Krzesimowie?

(Źródło: kurierlubelski.pl)

- Mężczyzna niedługo po tym zdarzeniu wyjechał do Grecji, tam ślad po nim zaginął. Kilka miesięcy temu sprawę poszukiwawczą przejęli funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego komendy wojewódzkiej. Ich wiedza i doświadczenie doprowadziły do ustalenia, że 51-latek ukrywa się na Krecie - informuje nadkomisarz Marta Tabasz-Rygiel, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie. - Grecka grupa poszukiwawcza, na podstawie dokładnych informacji przekazanych przez podkarpackich policjantów, zatrzymała poszukiwanego. Nie posiadał żadnych dokumentów, ale został jednoznacznie rozpoznany na podstawie fotografii.
51-latek poszukiwany był na mocy Europejskiego Nakazu Aresztowania wydanego przez sąd. Teraz oczekuje na ekstradycję do Polski.

Podobny los czeka innego mężczyznę zatrzymanego ostatnio przez policjantów z Zespołu Poszukiwań Celowych. 40-letni Robert D. z Rzeszowa był poszukiwany przez blisko 2 lata. W grudniu 2015 roku pobił człowieka, powodując u niego ciężkie obrażenia. Krótko po zdarzeniu, sprawca chcąc uniknąć odpowiedzialności wyjechał za granicę.

- Policjanci ustalili, że ukrywa się we Francji. W ostatnim czasie mieszkał niedaleko Paryża, utrzymywał się z pracy dorywczej. Policjanci z Rzeszowa nawiązali współpracę ze swoimi kolegami z Francji. Przekazali im informacje, dzięki którym było możliwe ustalenie adresu, pod jakim zamieszkuje poszukiwany. 40-latek został zatrzymany, czeka na ekstradycję do Polski – dodaje nadkomisarz Marta Tabasz-Rygiel, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.