Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Michał Rusinek, były sekretarz Wisławy Szymborskiej w Stalowej Woli

Zdzisław Surowaniec
Zdzisław Surowaniec
Michał Rusinek w rozmowie z dziennikarzem Telewizji Kablowej Stella w Miejskiej Bibliotece
Michał Rusinek w rozmowie z dziennikarzem Telewizji Kablowej Stella w Miejskiej Bibliotece Tomasz Gotkowski
– Rozmawiam z panem Michałem Rusinek? – Tak, ale ja się deklinuję! - A! To przepraszam, zadzwonię później!

Od tej zabawnej rozmowy telefonicznej z pracownicą banku, która deklinację czyli odmianę pomyliła najpewniej z depilacją, Michał Rusinek - były sekretarz noblistki Wisławy Szymborskiej - rozpoczął swoje spotkanie z młodzieżą z Samorządowego Liceum Ogólnokształcącego, a także Liceum Ogólnokształcącego imienia Komisji Edukacji Narodowej oraz sympatykami. Spotkanie zorganizowała biblioteka.

W stalowowolskiej bibliotece Michał Rusinek z humorem opowiadał o językowych lapsusach, które nazwał tak, jak tytuł swojej książki czyli „Pypcie na języku”. A książka to zbiór uroczych, napisanych z wielką kulturą, anegdot wziętych z życia autora, dla których punktem wyjścia (i dojścia) jest niefortunnie użyte słowo („Awaria toalety. Prosimy załatwiać się na własną rękę”) czy jakaś zagadka językowa („Zakaz dobijania dziobem”, „100 gramów drakuli”).

Te opowieści, właściwie błahe, lecz nakreślone z prawdziwym mistrzostwem, są obrazkami naszej codzienności wplecionej w język i naszego języka wplecionego w codzienność – uzmysławiają nam, że język jest czymś bardzo osobistym, a użyty w sposób nietypowy pozwala dostrzec zadziwiające wymiary rzeczywistości („Organizujemy sylwestry. Dowolne terminy”).

Czy to delikatnie pastwiąc się nad słowną kreatywnością naszych rodaków („Mariola frontuje na nabiale”, „Rekord Guinnessa – największy Papież na świecie”), czy to ukazując zabawne sytuacje, których „głównym bohaterem” jest język („Znaleziono psa. Wiadomość w smażalni”).

Uczniowie co rusz zaśmiewali się z zabawnych przykładów językowych pypci, mogli również zadawać gościowi pytania. Po zakończonym spotkaniu Michał Rusinek znalazł oczywiście czas na złożenie autografów w książkach, które każdy mógł kupić.

Michał Rusinek urodził się w 1972 roku w Krakowie i nadal tam mieszka – z rodziną. Był sekretarzem Wisławy Szymborskiej, teraz prowadzi fundację jej imienia. Pracuje na Wydziale Polonistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego, gdzie wykłada teorię literatury i retorykę,teorię przekładu i creative writing. Bywa tłumaczem z języka angielskiego. Pisał scenariusze do programu „Retoryka poranna, czyli poradnik nie tylko językowy”, emitowanego na antenie TVP1. Jego felietony o książkach pojawiają się w programach telewizyjnych, a felietony o języku - w krakowskiej prasie. Jest bratem ilustratorki Joanny Rusinek, z którą współtworzy książki dla dzieci „Zaklęcie na W”, „Mały Chopin” i „Kefir w Kairze”.

Michał Rusinek jest autorem nazw żartobliwych gatunków literackich stworzonych przez Szymborską: lepiej, odwódka i moskalik. Lepiej, inaczej lepiuch – krótki, jednozdaniowy, często nonsensowny, groteskowy wierszyk, standardowo składający się z dwóch wersów. Wynalezienie tej formy przypisuje się Wisławie Szymborskiej, natomiast nazwę temu gatunkowi nadał jej sekretarz Michał Rusinek. Pierwszy wers lepieja zazwyczaj opisuje jakieś bardzo przykre w skutkach zdarzenie, drugi natomiast stwierdza, że jest ono i tak lepsze od czegoś (pozornie) nieszkodliwego. Typowy przykład (autorstwa Wisławy Szymborskiej): „Lepszy piorun na Nosalu / niż pulpety w tym lokalu.”

Moskalik – krótki, rymowany wierszyk, będący parodią fragmentu Poloneza Kościuszki z 1831 roku: Kto powiedział, że Moskale są to bracia dla Lechitów, temu pierwszy w łeb wypalę przed kościołem Karmelitów.

POLECAMY RÓWNIEŻ:




Najpiękniejsze polskie cheerleaderki. Zdjęcia


Praca marzeń. 10 najlepszych ofert pracy



10 najdłuższych małżeństw w świecie show-biznesu



Wille i pałace najbogatszych Polaków. Zobacz, jak mieszkają



Te kraje omijaj szerokim łukiem! Zobacz ranking



Ile kosztuje wychowanie dziecka w Polsce?


ZOBACZ TAKŻE: FLESZ Co zrobić z dzieckiem w czasie strajku nauczycieli

Źródło: vivi24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie