Około godziny 14 do Komendy Powiatowej Policji w Mielcu przyszedł 36-letni mężczyzna i powiedział dyżurnemu, że zamordował swoją żonę. Dodał, że zbrodni dokonał w jej mieszkaniu (nie mieszkają razem). Dyżurny natychmiast wysłał patrol do wskazanego bloku, gdzie niestety chwilę później policjanci potwierdzili relację mężczyzny. Ciało kobiety miało widoczne rany zadane ostrym narzędziem.
Do zbrodni doszło w mieszkaniu, w którym 33-latka mieszkała wspólnie z dwiema córkami. To także córki zabójcy. W piątek mężczyzna przyszedł do żony i pomiędzy małżonkami wywiązała się awantura. W pewnej chwili mąż chwycił za nóż i zadał kilka ciosów, które okazały się śmiertelne.
Policjanci objęli opieką córki obojga, zapewnili im pomoc psychologa. Mężczyzna był trzeźwy. Policjanci i prokurator zabezpieczyli ślady w mieszkaniu. Trwa śledztwo w sprawie zabójstwa, wyjaśniane są motywy tej tragedii. Podejrzanemu grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?