Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy budynku w Gorzycach chcą podpisać nowe umowy najmu, ale właściciela budynku brak. Boją się że stracą dach nad głową

Klaudia TAJS [email protected]
Mieszkańcy zawiesili na budynku płachtę, na której napisali swoje żądania.
Mieszkańcy zawiesili na budynku płachtę, na której napisali swoje żądania. Klaudia Tajs
Rodziny czekają na nowego właściciela, który podpisze z nimi umowy najmu. Do kogo należy budynek? Wersji jest kilka

W połowie marca w budynku przy Placu Handlowym w Gorzycach odłączono prąd. Kilka dni później gaz. Zostawiono zimną wodę. Decyzję o odłączeniu mediów podjęło kierownictwo spółki Federal Mogul, która przez wiele lat zarządzała budynkiem.
W ostatnim dniu marca, nastąpiło zrzeczenie się posiadania nieruchomości przez Federal. Do kogo należy budynek? Wersji jest kilka, tylko mieszkający w nim ludzie nie mogą pojąć, jak można było z nimi tak postąpić.

Marta Biernat w budynku przy Placu Handlowym mieszka dwa lata. Ma jedno dzieci, drugie w drodze. Zapewnia, że mimo trudniej sytuacji finansowej, na bieżąco reguluje opłaty. Co miesiąc 305 złotych. - 19 marca odcięli prąd, kilka dni później gaz - mówi kobieta. - Nie wyobrażam sobie, jak tu żyć. Nie mam się gdzie podziać. Przyjdzie mi na ulicy rozbić namiot.

Dach nad głową może stracić także Piotr Woźniak. On także żarliwie zapewnia, że rachunki płaci. Trudno mu zrozumieć gąszcz przepisów i to, do kogo prawnie należy nieruchomość. Chce nadal zajmować swój lokal. - Chcemy, aby umowy na najem zostały podpisane z tymi rodzinami, które zobowiążą się utrzymać mieszkanie - sugeruje. - Prosimy o założenie indywidualnych liczników. Dzięki temu będziemy wiedzieli, kto płaci, a kto zalega? Nie wiemy co dalej.

Decyzje o odcięciu mediów podjęła spółka Federal Mogul, wieloletni zarządca nieruchomości, który doszedł do wniosku, że dalsze utrzymywanie budynku jest dla spółki wielce nieopłacalne. Spółka zaproponowała przejęcie nieruchomości spadkobiercom Erazma Mieszczańskiego i tarnobrzeskiemu staroście. Ale strony nie są zainteresowane przejęciem nieruchomości, której roczne utrzymanie kosztuje kilkadziesiąt tysięcy złotych, a większość lokatorów, którzy podnajmują lokale, od byłych pracowników WSK Gorzyce zalega z rachunkami. Sytuacja patowa trwa.

Z RĄK DO RĄK

Dziś mocno sfatygowany budynek wybudowano w latach 30-tych dla kadry zarządzającej gorzyckiej fabryki produkującej małe odlewy ze stopu aluminium dla przemysłu lotniczego. Pierwszymi właścicielami parceli, na której stanął budynek był Erazm Mieszczański, który w ramach Centralnego Okręgu Przemysłowego wspólnie z Tadeuszem Jaroszewskim wybudował w Gorzycach prywatną odlewnię, oraz Mortko Kelman Fiedelseid. W 1948 nieruchomość przekazano na własność państwa, we władanie Wytworni Sprzętu Komunikacyjnego. W 2001 roku budynek przejęła spółka Federal Mogul, następca WSK Gorzyce.

Zdaniem Tomasza Wróblewskiego prawnika reprezentującego Federal Mogul, Skarb Państwa nigdy nie przestał być posiadaczem majątku, bo spadkobiercy po rodzinie Fiedelseida nigdy nie wystąpili o unieważnienie decyzji nacjonalizującej w części ich dotyczącej. W wydanym oświadczeniu czytamy, że spółka Federal była posiadaczem trzech nieruchomości w Gorzycach, do których nie dysponowała tytułem prawnym. To działka, na której stoi ów blok mieszkalny, działki, na której zlokalizowany jest ośrodek zdrowia oraz działki, na których stały budynki starej poczty. Spółka Federal nie była ani właścicielem nieruchomości, ani ich użytkownikiem wieczystym. Nieruchomości te znalazły się w posiadaniu poprzedników prawnych Federal Mogul czyli WSK Gorzyce, na podstawie decyzji nacjonalizacyjnych, które następnie zostały uchylone przez Naczelny Sąd Administracyjny. Stan posiadania tych nieruchomości trwał do chwili obecnej.
Spółka podjęta próbę przekazania nieruchomości już w 2006 roku. Niestety ani spadkobiercy Pana Erazma Mieszczańskiego, ani Starostwo Powiatowe w Tarnobrzegu, jako przedstawiciel Skarbu Państwa, nie byli zainteresowani przejęciem tej nieruchomości.

OGROMNE ZALEGŁOŚCI

Około 80 procent lokatorów nie płaci za media, Ponadto część mieszkańców, to osoby, które nie podpisały umów najmu ani ze spółką Federal, ani z poprzednikiem WSK. Spółka prowadziła przeciwko mieszkańcom postępowania sądowe i próbowała egzekwować niezapłacone płatności za media. Niestety postępowania egzekucyjne okazywały się bezskuteczne. Komornicy umarzali postępowania egzekucyjne z uwagi na brak majątku nadającego się do wyegzekwowania.

Spółka nie ma możliwości wytoczenia powództw eksmisyjnych, ponieważ nie dysponuje do budynku tytułem prawnym. Wobec narastających zaległości, kierownictwo Federal Mogul, dbając o interes spółki, było zmuszone do zrzeczenia się tych nieruchomości w celu, uniknięcia ponoszenia dalszych kosztów z nimi związanych. Jak tłumaczy Tomasz Wróblewski spółka nie jest instytucją społeczną ani socjalną, lecz podmiotem komercyjnym, który nie może pozwolić sobie na opłacanie mediów i ponoszenie kosztów za osoby, które ich nie zwracają.

W listopadzie 2013 roku mieszkańcy budynku otrzymali wezwania do zapłaty. Miesiąc później, z powodu nieuregulowania płatności dostali wypowiedzenia umów najmu. Przedłużono okres wypowiedzeń z jednego do trzech miesięcy, na koniec marca. - Po to, aby w okresie zimowym mieszkańcy nie zostali bez mediów, i ogrzewania - tłumaczy radca Wróblewski. - Z dniem 31 marca nastąpiło zrzeczenie się posiadania tej nieruchomości.

DWÓCH SPADKOBIERCÓW

Z dokumentów, jakimi dysponuje tarnobrzeskie starostwo, wynika, że prawo własności nieruchomości przy ulicy Plac Handlowy w Gorzycach przysługuje po połowie spadkobiercom po Erazmie Marcinie Mieszczańskim oraz spadkobiercom po Mordko Kelman Fiedelseid. Reguluje to decyzja Ministra Przemysłu i Handlu z 28 listopada 1996 roku stwierdzająca nieważność Orzeczenia Ministra Przemysłu Ciężkiego z 5 października 1963 roku w sprawie zatwierdzenia protokołu zdawczo-odbiorczego przedsiębiorstwa o nazwie "Zakłady Metalurgiczne - Gorzyce Spółka z o.o.Gorzyce". - Prawo własności zwrócone byłym właścicielom nie zostało przez nich ujawnione w księgach wieczystych i w dalszym ciągu figuruje zapis prawa własności na Skarb Państwa - tłumaczy Krzysztof Pitra, tarnobrzeski starosta. - Dlatego w celu doprowadzenia zgodności treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym, wystąpiłem do Sądu Rejonowego w Tarnobrzegu ze stosownym wnioskiem.

Powiat stoi na stanowisku, że Skarb Państwa, którego w terenie reprezentuje starosta tarnobrzeski, nie jest zarządzającym przedmiotową nieruchomością, ponieważ nie była przekazana do zasobu Skarbu Państwa. Budynek znajdujący się na przedmiotowej działce został przez WSK Gorzyce adaptowany w latach 60-tych jako hotel pracowniczy, był administrowany i zarządzany przez WSK i jego następców prawnych. - Pismo skierowaliśmy dwa miesiące temu, czekamy na decyzję - dodał starosta Pitra.

LUDZIE U WÓJTA

Od pierwszego kwietnia w budynku jest tylko zimna woda. Jeden z lokatorów już wyprowadził się. - Zostały nas cztery rodziny - podliczył Piotr Woźniak. - Codziennie chodzimy do wójta, ale gmina nie dysponuje wolnymi lokalami, do których mógłby nas przenieść.

Marian Grzegorzek, wójt Gorzyc przyznaje, że w przyszłości będzie to także sprawa gminy, ale póki, co samorząd czeka na działania prawne. - Jakie podejmą przedstawiciele właścicieli czyli rodzina Mieszczańskich, Skarbu Państwa czyli starosta i zarządca czyli Federal Mogul - powiedział Marian Grzegorzek. - Ci ludzie na trafią na bruk, bo potrzebny jest nakaz komorniczy. A kto będzie miał ten wyrok? Ktoś musi wystąpić do sądu o opróżnienie lokali. Federal czy starostwo? Nie wiem

Wójt twierdzi, że tylko sąd może zadecydować czy mieszkańcom należą się mieszkania zastępcze, które powinien zapewnić zarządca czy socjalne, które są w gestii gminy. Ile z tych osób będzie miało prawo do socjalnych? Zadecyduje sąd.

Syn Erazma Mieszczańskiego, którego spotkaliśmy w ostatnio w Gorzycach nie chciał oficjalnie wypowiedzieć się w tej sprawie. W nieoficjalnej rozmowie nie krył jednak, że Federal chce się pozbyć jak to określił "Gorącego kartofla".

Jednak w czwartek syn Erazma Mieszczańskiego przyznał, że po otrzymaniu pisma od wójta Gorzyc, byłby skłonny zrzec się swoich (ułamkowych) praw do nieruchomości, na rzecz planu stworzenia przez władze gminy budynku przejściowego. Wymiana korespondencji trwa.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie