Mieszkańcy Niska zapłacą mniej za odbiór odpadów

Zmiana uchwalonych wcześniej stawek była możliwa po rozstrzygnięciu przetargu, podczas którego uzyskano niższe niż wcześniej zakładano ceny za odbiór śmieci. Radni mieli podjąć taką uchwałę jeszcze podczas czerwcowej sesji, jednak nie doszli wtedy do porozumienia i dali sobie oraz burmistrzowi dwa tygodnie na wypracowanie kompromisowego rozwiązania.

DWA PROJEKTY

Tym razem po blisko 3-godzinnych obradach udało się zmienić niektóre zapisy uchwał śmieciowych. Pierwszą wprowadzoną zmianą było zwolnienie z uiszczania opłaty za gospodarowanie odpadami jednoosobowych podmiotów gospodarczych prowadzących działalność zarejestrowaną w miejscu zamieszkania, które nie mają zgłoszonej powierzchni do opodatkowania zajętej pod działalność gospodarczą.

Jak wynika z uzasadnienia uchwały, w praktyce ma to dotyczyć między innymi takich działalności jak korepetycje, nauka języków, ubezpieczenia, pośrednictwo finansowe, usługi internetowe, biura rachunkowe i rzeczoznawców.

Dużo więcej problemów sprawiło radnym uchwalenie zmian stawek za śmieci segregowane. Na sesji pojawiły się dwie propozycje. Jedną z nich przedstawił burmistrz Niska Julian Ozimek.

Według tego projektu stawki miałyby wynosić 6 złotych miesięcznie od osoby zamieszkującej nieruchomość, na której mieszka od 1 do 4 osób; 5 złotych miesięcznie od osoby zamieszkującej nieruchomość, na której mieszka od 1 do 6 osób; 4 złote miesięcznie od osoby, jeśli na nieruchomości mieszka powyżej 6 osób. Przy czym cała taka nieruchomość miałaby być obciążona opłatą nie mniejszą niż 30 złotych miesięcznie.

Swoje propozycje przedstawiły też kluby radnych. Po wielu korektach ich wniosku stanęło na tym, że stawki wyniosłyby 6 złotych miesięcznie od 1 osoby zamieszkałej w nieruchomości jednorodzinnej, jednak nie więcej niż za cztery osoby oraz 5 złotych miesięcznie od 1 osoby zamieszkałej w lokalu mieszkalnym w budownictwie wielorodzinnym będącym w zarządzie wspólnoty mieszkaniowej, spółdzielni mieszkaniowej lub zasobach gminnych, jednak nie więcej niż za 4 osoby.

Ostatecznie rada przegłosowała uchwałę w kształcie zaproponowanym przez kluby radnych Prawo i Sprawiedliwość oraz Porozumienie Samorządowo-Gospodarcze. Z wniosku wycofał się klub Niżańskiego Bloku Wyborczego.

Za przyjęciem uchwały zagłosowało 12 radnych, a 5 wstrzymało się od głosu. Przeciwny uchwale w takiej formie był tylko radny Józef Graniczny. Jego zdaniem projekt zaproponowany przez burmistrza był korzystniejszy, zwłaszcza dla mieszkańców bloków, którzy płaciliby 4 złote od osoby. Zgodnie z projektem radnych zapłacą 5 złotych od osoby. Należy zaznaczyć, że i tak będą jeszcze obciążeni dodatkową opłatą ze względu na konieczność dzierżawy pojemników na śmieci.

Projekt klubów radnych zakłada wprawdzie, że opłata będzie wnoszona nie więcej niż za 4 osoby, nikt jednak nie jest w stanie jednoznacznie stwierdzić, że każda rodzina wielodzietna musi być w gorszej sytuacji materialnej niż ta, która liczy mniej osób. Może to doprowadzić do sytuacji, w której zwolni się z opłaty osoby z dobrze sytuowanych, ale licznych rodzin.

SPOŁECZEŃSTWU ZROBIONO KRZYWDĘ

Chociaż od poprzedniej sesji minęły dwa tygodnie, to podczas obrad można było odnieść wrażenie, że projekt klubów był pisany na kolanie, tuż przed sesją. Radni mieli problem z doprecyzowaniem stosowanej w uchwale terminologii. Kilka razy ogłaszana była przerwa, aby mogli uzgodnić wspólne stanowisko. Nie przedstawili też dokładnej kalkulacji kosztów wprowadzonych zmian.

- Społeczeństwu zrobiono krzywdę - uważa radny Józef Graniczny. - Radni w większości podjęli niewłaściwą decyzję, a powinno się wyjść naprzeciw mieszkańcom.

Burmistrz Niska zwracał uwagę, że obecnie nie ma idealnej formuły rozliczania opłat za śmieci.

- Nikt jej w kraju nie znalazł i sądzę, że przez najbliższy rok nie znajdzie - mówił burmistrz Niska Julian Ozimek. - Czas dopiero pokaże jak nastąpią wszystkie przepływy, bo będą przemeldowania, wymeldowania, domeldowania, wyjazdy, nowe rejestracje. To będzie się cały czas zmieniać jak w kalejdoskopie. Musi nam przyświecać jeden cel. Jesteśmy po przetargu i do tej kwoty musimy się w całości dostosować. Nie może być dopłaty.

Burmistrz dodał też, że w przypadku gdyby wystąpiła nadwyżka, to zostanie ona zwrócona mieszkańcom jako nadpłata. Uchwalone zmiany opłat dotyczą tylko odpadów zbieranych selektywnie. Za śmieci zmieszane stawka będzie wynosić 15 złotych od osoby. Uchwalone na ostatniej sesji zmiany zaczną obowiązywać od 1 października.