Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Tarnobrzega przeciwni budowie drogi powiatowej

KaT
Straty, o których mówi Katarzyna Zych, to negatywny wpływ spalin na plony działkowców, jak również na sam Zwierzyniec.
Straty, o których mówi Katarzyna Zych, to negatywny wpływ spalin na plony działkowców, jak również na sam Zwierzyniec. Klaudia Tajs
Droga ma być przedłużeniem ulicy Fabrycznej, sąsiadować z ogrodzeniem Rodzinnych Ogrodów Działkowych „Wymysłów”, przecinać las w Zwierzyńcu i dojść do ronda przy przyszłej obwodnicy.

Chodzi o drogę powiatową, jaka została uwzględniona w projekcie powstającego „Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Miasta Tarnobrzega”. Droga ma być przedłużeniem ulicy Fabrycznej, sąsiadować z ogrodzeniem Rodzinnych Ogrodów Działkowych „Wymysłów”, przecinać las w Zwierzyńcu i dojść do ronda przy planowanej obwodnicy miasta. Temat drogi wrócił podczas dyskusji otwartej w magistracie, gdzie o powstającym Studium mogli wypowiedzieć się mieszkańcy i kolejny raz złożyć zastrzeżenia.

Zwierzyniec to zielone płuca miasta, które zdaniem przeciwników budowy drogi  trzeba chronić.
Zwierzyniec to zielone płuca miasta, które zdaniem przeciwników budowy drogi trzeba chronić. Klaudia Tajs

Przeciwnikami drogi są działkowcy z Wymysłowa oraz społecznicy z Ligii Ochrony Przyrody. W imieniu tych, którzy nie wyobrażają sobie drogi przebiegającej przez płuca miasta wypowiedziała się publicznie Katarzyna Zych Sławińska. - Składaliśmy już wnioski do prezydenta miasta o wykreślenie tej drogi z projektu Studium, ponieważ komunikacyjnie, naszym zdaniem nie rozwiązuje problemów, a środowisko - społecznie przyniesie potężne straty - mówi Katarzyna Zych. - Wniosek nie został uwzględniony.
Straty, o których mówi Katarzyna Zych, to negatywny wpływ spalin na plony działkowców, jak również na sam Zwierzyniec, który nazywany jest płucami miasta. - Powstanie drogi spowoduje powstanie infrastruktury, będziemy wycinać las, aż w końcu wytniemy go całkiem - dodała. - Ponowimy naszą prośbę do prezydenta i projektantów tworzących Studium. Jako mieszkańcy rozumiemy, że potrzebne są nowe drogi, ale nie możemy zajeździć Tarnobrzega. Jesteśmy bardzo zielonym miastem. Mamy piękny las, ostoję przyrody i ptaków. Po prostu tego wszystkiego szkoda.

Z oporem społecznym podczas debaty zmierzył się Wojciech Brzezowski, wiceprezydent miasta oraz Joanna Świtlińska - Robutka i Paweł Niemiec urbaniści z Dolnośląskiego Biuro Projektowania Urbanistycznego. - Nie twierdzę, że jest to jedyna słuszna koncepcja, ale jest najbardziej prawdopodobna - mówił Paweł Niemiec. - Należy mieć na uwadze to, że jest to pierwszy krok zanim ta droga powstanie. Jako mieszkańcy możecie jak najbardziej wyrażać swój sprzeciw.

Wojciech Brzezowski dodał, że mieszkańcy nie powinni obawiać się budowy drogi przez najbliższe dziesięć czy piętnaście lat. - Studium, jako dokument jest dla nas bardzo istotny, dla rozwoju miasta i jego przyszłości, dlatego układ komunikacyjny jest wpisany awaryjnie - mówił wiceprezydent. - On nie jest nawet w 90 procentach zagwarantowany, że będzie zrealizowany. Priorytetem dla miasta jest obwodnica, która będzie jak najdalej omijała tereny zamieszkałe i tereny leśne. Chcemy uszanować naturalną przyrodę. Nie wszystko da się zabetonować i wyasfaltować. W tej drodze więcej jest intencji i wymagań niż faktycznych planów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie