Podczas wtorkowego spotkania osiedlowego z mieszkańcami „Wielopola” padły pytania dotyczące nie tylko tego osiedla.
- Podczas sesji Rady Miasta 24 maja przyznaliście milion złotych na ulicę Ocicką i ulicę Błonie. Dla kogo to jest? Tam przejedzie dziennie może dziesięć samochodów, może nie. I tam wywalać milion złotych z budżetu miasta? - dopytywał mieszkaniec Tarnobrzega. - Niech pan sobie zobaczy ulice Rusinowskiego, Kochanowskiego, niech pan zobaczy te ulice, którymi wyjeżdża się znad Jeziora, gdzie w dniu upalnym są takie tumany kurzu, że szlag człowieka trafia.
Pełniący obowiązki prezydent miasta Kamil Kalinka przekonywał, że nie jest do końca prawdą to, co twierdzi autor zarzutu. - Na tej sesji, o której pan mówi, bardzo dobrze mieszkańcy i przewodniczący osiedla tłumaczył. Tam jest tak niebezpieczny łuk, że - ja się powołuję na słowa przewodniczącego - zdarzały się tam wielokrotnie wypadki, samochody wyjeżdżały z tego łuku i ścinały sto metrów płotu.
Gdzie tam chodzą ludzie - mówił Kamil Kalinka. - To było nie tylko udogodnienie dla mieszkańców, ale chodziło o względy bezpieczeństwa. I z tego powodu ta droga jest robiona.
Dodając, żeby nie oczekiwać od niego, iż będzie wartościował mieszkańców ulicy Kochanowskiego, czy Ocic.
Co do ulicy Kochanowskiego, tam jest robiony obecnie projekt. Na tę drogę mamy możliwość ubiegania się o środki rządowe, nawet do 80 procent dofinansowania - mówił Kamil Kalinka. - I tę drogę będziemy robić, to panu gwarantuję. Po to robiliśmy projekt, żebyśmy mogli składać projekt. Tak samo ulicę Wyszyńskiego, na którą dostaliśmy półtora miliona złotych.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: FLESZ. Jerzy Brzęczek nowym selekcjonerem reprezentacji Polski
Źródło:vivi24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
