Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mistrzostwa świata. Michael Biegler: - Nie wiem, co się stało z drużyną, nigdy tak nie grała

zprp.pl
zprp.pl
Takie słowa powiedział na konferencji prasowej po przegranym 19:27 meczu 1/8 mistrzostw świata z Węgrami trener naszej kadry narodowej piłkarzy ręcznych. Pomeczowe wypowiedzi zamieściła strona zprp.pl.

Lajos Mocsai, trener Węgier: - Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że jesteśmy w ósemce najlepszych drużyn świata. Obawialiśmy się Polaków, bo mają bardzo mocny skład, widzieliśmy ich mecze w pierwszej rundzie turnieju i znamy ich potencjał. Podstawą naszego zwycięstwa była dziś nasza obrona. W pierwszych 30 minutach spotkanie było bardzo wyrównane, w drugiej było nam już dużo łatwiej, graliśmy kreatywnie w ataku i bardzo dobrze w defensywie. Ciężko pracowaliśmy na ten sukces i jesteśmy szczęśliwi. Być może Polacy zasłużyli na więcej i nie są usatysfakcjonowani, życzę im wiele szczęścia i sukcesów.

Roland Mikler, bramkarz Węgier: - Cieszymy się ogromnie, zapamiętam ten mecz na bardzo długo. To, że zostałem wybrany na najlepszego gracza spotkania nie jest dla mnie aż tak ważne, odbiłem kilka rzutów, ale liczy się tylko zwycięstwo i postawa całego zespołu.

Michael Biegler, trener Polski: - Kiedy nie wykorzystuje się tylu sytuacji, nie można wygrać. Nie wiem, co się stało, muszę porozmawiać ze swoją drużyną, nie widziałem wcześniej, żeby tak grała, a prezentowała się dzisiaj tak, że na pewno nie wystarczyło to do awansu do ćwierćfinału. Rywale nas nie zaskoczyli, spodziewaliśmy się, że będą zacieśniać środek obrony. Przepraszam polskich kibiców, szczególnie tych, którzy dopingowali nas tu, w Barcelonie.

Sławomir Szmal, bramkarz Polski: - Węgrzy grali bardzo konsekwentnie, gratuluję im awansu. Pierwsza połowa nie wyglądała jeszcze tak źle, jeżeli chodzi o nasz zespół, zostawiliśmy dużo serca na boisku, ale w drugiej prezentowaliśmy się znacznie słabiej, szczególnie w ataku. Za bardzo chcieliśmy odrabiać straty, oddawaliśmy rzuty z nieprzygotowanych pozycji, a to była woda na młyn rywali. Żałujemy straconej szansy na awans do ćwierćfinału.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Mistrzostwa świata. Michael Biegler: - Nie wiem, co się stało z drużyną, nigdy tak nie grała - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie