Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mistrzostwa świata w bilardzie. Ćwierćfinały bez Polaków

OPRAC.: Filip Bares
epa/pap
Żadnemu z polskich zawodników nie udało się awansować do ćwierćfinałów mistrzostw świata w bilardzie w odmianie 9-bil, które rozgrywane są w Kielcach. Pojedynki decydujące o medalach rozegrane zostaną w niedzielę.

MŚ w bilardzie

W pojedynkach o awans do ćwierćfinałów wystąpiło trzech Polaków. Przeciwnikiem Mateusza Śniegockiego był Albin Ouschan. Austriak w poprzedniej rundzie wyeliminował Daniela Macioła. Polak w starciu z piątym w światowym rankingu rywalem miał niewiele do powiedzenia, przegrywając 3:11 z dwukrotnym mistrzem świata w "dziewiątce".

"Albin pokazał klasę, zagrał bardzo dobry mecz. Nie wszedłem dobrze w ten pojedynek. Miałem dwa złe rozbicia, a przeciwnik wykorzystywał praktycznie każdą szansę. Z wyniku nie jestem zadowolony, bo chciałem przynajmniej powalczyć. Co do samej gry nie mam sobie zbyt wiele do zarzucenia. O wyniku poszczególnych partii decydowały drobne niuanse, ale wygrana rywala całkowicie zasłużona” – powiedział zawodnik Zakręconej Bili Solumed Poznań, który przed rozpoczęciem mistrzostw celował w jeden z medali.

"Miałem marzenie, żeby dotrwać do niedzieli i zdobyć medal, ale niestety nie udało się. Miejsce w czołowej +16+ to solidny wynik, ale niedosyt na pewno jest, bo chciałem zajść dalej" – nie ukrywał Śniegocki.

Bliżej sukcesu był Wiktor Zieliński. Siódmy zawodnik światowego rankingu mecz z Jung-Lin Changiem z Tajwanu rozpoczął od prowadzenia 3:0, ale później gra nie ułożyła się po jego myśli. 22-letni Polak przegrał 7:11 i pożegnał się z mistrzostwami. Po pojedynku bilardzista inmarketing Hades Poznań nie ukrywał rozczarowania.

"Początek miałem świetny. Przy wyniku 3:0 zagrałem bardzo dobrą odstawną, ale przeciwnik zagrał bardzo mocno i szczęśliwie. Wtedy straciłem pewność siebie, zepsułem dwie partie. Później wróciłem do gry i wydawało mi się, że wszystko zmierza w dobrym kierunku. Szkoda, bo ten pojedynek mógł się potoczyć zupełnie inaczej” – powiedział Zieliński.

Walka Batkowskiego

Jako ostatni z biało-czerwonych wystąpił Sebastian Batkowski. Przeciwnikiem zawodnika Nosanu Kielce był Mohammad Soufi, który w Kielcach wcześniej wyeliminował już Radosława Babicę i Mariusza Skonecznego. Poradził sobie i z trzecim Polakiem, ale ten mecz był prawdziwym dreszczowcem, a sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie.

Soufi prowadził już 10:7, ale Batkowski doprowadził do remisu. W decydującej partii szczęście uśmiechnęło się do Syryjczyka, który awansował do ćwierćfinału.

"W ostatniej partii udało mi się zagrać dobrą odstawną, ale przeciwnik miał trochę szczęścia i pozostawił mnie w bardzo kłopotliwej sytuacji. Udało mi się z tego wyjść, ale już do samego końca rywal trzymał mnie w defensywie. Nie byłem w stanie już przejąć inicjatywy" – analizował decydujące fragmenty meczu zawodnik Nosanu, który mimo tej porażki swój występ w MŚ ocenił na plus.

"Zdecydowanie tak, jestem bardzo zadowolony ze swojej gry. Choć uważam, że w ostatnim meczu mógłbym zagrać lepiej. Byłem blisko najlepszej ósemki, ale niestety nie udało się" – dodał Batkowski.

Z turniejem pożegnał się także broniący tytułu Amerykanin Shane Van Boenig. Jego pogromcą okazał się reprezentant Wietnamu Duong Quoc Hoang, który wygrał ten mecz 11:10.

Ćwierćfinały rozegrane zostaną w sobotę wieczorem. Pojedynki półfinałowe i finał zaplanowano na niedzielę.
(PAP)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

echodnia Jacek Podgórski o meczu Korony Kielce z Pogonią Szczecin

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Mistrzostwa świata w bilardzie. Ćwierćfinały bez Polaków - Sportowy24

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie