Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Młodzi żeglarze zbierali pierwsze szlify na zbiorniku małej retencji w Nisku

Sławomir CZWAL
Od soboty do niedzieli na zbiorniku retencyjnym w Nisku odbywały się Pierwsze Niżańskie Regaty.
Od soboty do niedzieli na zbiorniku retencyjnym w Nisku odbywały się Pierwsze Niżańskie Regaty. Sławomir Czwal
Okazuje się, że nawet pięciohektarowy zbiornik retencyjny w Nisku może doskonale nadawać się do organizacji regat. Udowodniły to Pierwsze Niżańskie Regaty, podczas których w doskonałej atmosferze i przy dźwiękach piosenek żeglarskich przez dwa dni mieszkańcy powiatu niżańskiego bawili się na zbiorniku małej retencji.

Po raz pierwszy w historii Niska od niedawna działający Jacht Klub Nisko, przy współudziale niżańskiej gminy zorganizował Pierwsze Niżańskie Regaty. Dwudniowa impreza na zbiorniku małej retencji w Nisku pokazała wielki potencjał zbiornika jako miejsca nie tylko do wypoczynku, ale również żeglowania.

MAJĄ SWÓJ AKWEN

Impreza rozpoczęła się w sobotnie przedpołudnie, kiedy żeglarze i zarazem członkowie Jacht Klubu Nisko prezentowali swoje jednostki pływające. Później dla młodych adeptów żeglarskiej sztuki przygotowano naukę podstawowych terminów żeglarskich, naukę węzłów żeglarskich oraz zasad bezpieczeństwa na wodzie. Później po krótkim instruktażu przyszedł czas na pierwsze zmagania. Wówczas na wodzie pojawił się podstawowy sprzęt pływający, czyli kajaki. W sumie w regatach łodzi wiosłowych wystartowało osiemnaście załóg. Ambicja i siła mięśni niejednokrotnie okazały się zbyt duże w porównaniu do możliwości sprzętowych i kilka wioseł złamało się. Ostatecznie pierwsze miejsce zajęły Monika Dużak i Daria Makowiecka, drugie - Semir Nowakowski i Piotr Bąk, zaś "brąz" otrzymali Szymon Radziejowski i Tomasz Zdeb.

- Zauważyliśmy u kilku młodych osób duże zainteresowanie żeglarstwem - powiedział nam Kazimierz Krawczyk, wiceprezes Jacht Klubu Nisko. - Jest to drogi sport, dlatego podczas jesiennych szkoleń ufundujemy dwójce osób, których nie stać na taką zabawę, bezpłatny kurs żeglarski.

POD ŻAGLAMI

Zarówno pierwszego, jak i drugiego dnia przy zbiorniku retencyjnym rozbił się obóz organizatorów, gdzie na uczestników regat czekały przekąski oraz napoje. Atmosfera była wyśmienita, bo dodatkowo z głośników leciały szanty. Oczywiście najbardziej widowiskowa była niedziela, kiedy na starcie stanęły omegi i "470". W sumie było to dwanaście załóg. Zwycięzcą została załoga w składzie: Kacper Bacher, Aleksandra Bacher i kapitan - Patryk Gołębiewski. Drugie miejsce zajęli: Daria Makowiecka, Filip Strojek, kapitan - Kacper Siudy, a trzecie: Łukasz Konior, Michał Zagaja, Adrian Kowal, kapitan - Aleksander Bacher. Sędzią głównym zawodów był Kazimierz Krawczyk. Na najlepszych czekały dyplomy oraz puchary. Organizatorami imprezy były gmina Nisko oraz Jacht Klub Nisko.

- Kiedy widzi się, ile osób przyszło na regaty, to serce się cieszy - mówi Teresa Sułkowska, wiceburmistrz Niska. - Budowa zbiornika na Podwolinie to trafiona inwestycja. Choć teraz na obiekcie jest zakaz kąpieli, to już w przyszłym roku zaplanujemy zabezpieczenie środków na pensję dla ratownika. Będzie bezpieczniej.
Na plaży można też było zagrać w siatkówkę, gdyż boisko do piłki siatkowej przygotował niżański Orkan.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie