Drugoligowe piłkarskie derby Podkarpacia nie zawiodły. Kibice Siarki Tarnobrzeg oraz Stali Stalowa Wola mieli wszystko: cztery gole, wiele sytuacji podbramkowych, dużo walki. Wszystko zakończyło się polubownym podziałem punktów, który bardziej ucieszył Stalówkę.
Zielono-czarni w zgodnej opinii zagrali najlepsze spotkanie w czasie rundy jesiennej. - Nie widziałem tak dobrze grającej Stali. Byli bardzo dobrze przygotowani pod względem taktycznym oraz fizycznym, a mieli w nogach o jeden mecz więcej od nas w ciągu ostatniego tygodnia - skomentował trener Siarki, Włodzimierz Gąsior.
Po meczu piłkarze Siarki długo siedzieli w szatni, a nastroje nie były radosne. - Chyba nie jesteśmy tak doświadczoną drużyną, która przy wyniku 2:0 nie zrobiła tego co powinna. Należało szanować piłkę, a tak oddaliśmy Stali inicjatywę, oni strzelili dwa gole po stałych fragmentach gry i mecz zaczął się od początku - powiedział Daniel Koczon. - Inna sprawa, że murawa nie była sprzymierzeńcem naszego stylu gry.
Zupełnie inne nastroje panowały w obozie Stali. - Gola nie udało się strzelić, ale uważam, że nie było spalonego przy moim trafieniu. Mimo wszystko pokazaliśmy, że trzeba się z nami liczyć. Niewiele jest w końcu zespołów, które potrafią zmienić losy spotkania, kiedy przegrywa się 0:2. Mieliśmy też trochę szczęścia, bo gdyby Siarka strzeliła trzeciego gola to byłoby już dramatycznie - dodał Adrian Gębalski, kapitan Stali. - Chciałem się pokazać z jak najlepszej strony w Tarnobrzegu. Chyba się udało.
W meczu z Siarką nie mógł wystąpić Egipcjanin Mohamed Essam, który pauzował za swoje niesportowe zachowanie w spotkaniu z Kotwicą Kołobrzeg. Wydaje się, że nie zobaczymy już Essama w zielono-czarnych barwach. Zawodnik ten bez wiedzy swojego klubu wyjechał na testy do Pogoni Szczecin. Trener Stali Rafał Wójcik zapowiedział wyciągnięcie konsekwencji z jego czynu. - Będą wyciągane konsekwencje, tym bardziej że jest to już druga taka sytuacja z jego strony. Jakie? Tego nie wiem, od tego też jest zarząd. Nie dopuszczę do tego, żeby zawodnicy byli nierówno traktowani w szatni - mówi Rafał Wójcik.
Najbliższe dni powinni okazać się decydujące. Stalówka bez Essama radziła sobie w ostatnich pięciu meczach i trzeba przyznać, że gra formacji ofensywnej była na tyle dobra, że poradzi sobie i w dwóch ostatnich meczach tego roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?