Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na co dzień pilnują porządku w mieście, w wolnych chwilach zbierają emblematy

Marcin RADZIMOWSKI [email protected]
Pierwsze plakietki zdobyłem podczas turniejów sportowych Straży Miejskich. Prosiłem kolegów z innych straży, żeby sprezentowali swoje plakietki. Tak to się zaczęło - wspomina Dariusz Nowak.
Pierwsze plakietki zdobyłem podczas turniejów sportowych Straży Miejskich. Prosiłem kolegów z innych straży, żeby sprezentowali swoje plakietki. Tak to się zaczęło - wspomina Dariusz Nowak. Marcin Radzimowski
Mają około trzystu emblematów Straży Miejskich i gminnych.

Pośród nich unikaty, jak choćby plakietka nieistniejącej formacji ze Stalowej Woli czy gminy Trzebnica, której powstało zaledwie 30 sztuk. Do tego naszywki policji i milicji z różnych miast i krajów. - Każdy ma jakiegoś hopla, ja mam takiego - śmieje się inspektor Dariusz Nowak, strażnik miejski z Tarnobrzega.
Niebywałej kolekcji nie sposób nie zauważyć - zwraca na nią uwagę każdy, kto wchodzi do siedziby Straży Miejskiej w Tarnobrzegu. Nawet kierowcy przychodzący tłumaczyć się z parkowania auta "na zakazie", podziwiają zbiory.

BUT Z LUIZJANY

Emblematy naramienne Straży Miejskich i gminnych z całej Polski równiutko poukładane i zabezpieczone w kilku ogromnych antyramach, zdobią ściany w korytarzu komendy. Obecnie nad systematycznym uzupełnianiem kolekcji pracuje dwóch tarnobrzeskich strażników Dariusz Nowak i Krzysztof Cag. Pierwszy z nich, który założył kolekcję nie ukrywa, że teraz to już prawie nałóg.

- Taki niegroźny nałóg, choć aż się czasami trzęsę widząc na przykład gdzieś w Internecie emblemat, którego nie ma w tej kolekcji - mówi inspektor Nowak. - Jest tu kilkadziesiąt plakietek policji, milicji i policji miejskich z różnych krajów. Niektóre kupiłem na aukcji internetowej, ale tam ceny sięgają 80, 100 złotych a ja aż taki maniak nie jestem, żeby tyle płacić.

Niektóre policyjne emblematy przykuwają uwagę zarówno samymi zdobieniami, jak i przedstawionymi na nich herbami lub motywami charakterystycznymi dla danego regionu czy kraju. Jedne z najładniejszych to milicyjne odznaki z Ukrainy - w kolekcji są emblematy jednostek milicji obwodów charkowskiego, winnickiego, lwowskiego i czernihowskiego. Uwagę zwraca też plakietka policji z Taipei na Tajwanie i emblemat używany przez policjantów z Luizjany w Stanach Zjednoczonych w kształcie… buta. Taki kształt ma bowiem na mapie stan Luizjana.

MANDATY I PROŚBY

W tarnobrzeskiej kolekcji zdecydowanie najwięcej jest jednak emblematów polskich Straży Miejskich i gminnych. Dariusz Nowak kupił niewiele z nich, zdecydowana większość zdobył na zasadzie wymiany z innymi kolekcjonerami albo otrzymał jako pamiątkowy gadżet.

- Pierwsze plakietki zdobyłem podczas turniejów sportowych Straży Miejskich. Prosiłem kolegów z innych straży, żeby sprezentowali swoje plakietki. Tak to się zaczęło - wspomina Dariusz Nowak.
Kolekcja zaczęła powstawać niedawno, niecałe trzy lata temu. Dzisiaj liczy około trzystu emblematów, przy czym żaden się nie powtarza. Jakiś czas temu Dariusz Nowak wpadł na pomysł, żeby dość szybko powiększyć stan kolekcji.

- Po prostu piszę pisma do komend w całym kraju z prośbą o podesłanie swojej plakietki do kolekcji. Czasem to robię przy okazji, na przykład, kiedy wysyłamy korespondencję służbową, na przykład dotycząca ukaranego kierowcy z innego miasta - wyjaśnia. - Całą korespondencję mam w segregatorze. Niestety, nie wszyscy odesłali swoje naszywki, ale czekam cierpliwie.

W kolekcji jest obecnie ponad połowa wszystkich emblematów używanych obecnie w Polsce. W naszym kraju jest około 540 Straży Miejskich i gminnych.

UNIKAT Z TRZEBNICY

Ustawa o strażach gminnych i miejskich precyzuje obecnie, jaki kształt mają mieć emblematy, jaka kolorystykę, gdzie nazwę miasta lub gminy. Wcześniej była całkowita dowolność, dlatego pierwsze naszywki używane w Strażach Miejskich mają bardzo zróżnicowane kształty. Kto wie, być może po uzupełnieniu kolekcji o obecnie używane emblematy, strażnicy zaczną zbierać te wycofane z użytku?
W kolekcji jest już oczywiście stara plakietka straży z Tarnobrzega, a tuż obok niej naszywka kolegów z Sandomierza. Co ciekawe sandomierscy strażnicy wciąż na mundurach noszą… stare modele emblematów.

- Wyprodukowali tyle sztuk, że teraz szkoda je wyrzucać i robić nowe - wyjaśniają strażnicy miejscy z Tarnobrzega.

W zbiorach są też "białe kruki". Jeden z nich z bardzo bliska, ze Stalowej Woli. Straż Miejską zlikwidowano tam przed ponad trzema laty, ale o naszywki pyta wielu kolekcjonerów. Ciekawym eksponatem jest też naszywka z napisem Straż Miejska Gmina Trzebnica - takich plakietek wyprodukowano jedynie trzydzieści sztuk, po czym radni zdecydowali o usunięciu słowa "gmina" i powstały nowe naszywki.

CZEKA NA ŁAŃCUT

Uwagę zwraca też naszywka z Gdyni, bo tylko na niej obok napisu Straż Miejska jest napis City Guard. W gablocie widać także dwie naszywki używane przez tych samych strażników - stara z napisem Straż Gminna Święta Katarzyna, druga Straż Miejska Siechnice.

- Od stycznia ubiegłego roku Siechnice stały się siedzibą gminy Siechnice. Wcześniej to miasto jako jedno z nielicznych w naszym kraju, nie było siedzibą gminy, lecz należało do gminy z siedzibą we wsi Święta Katarzyna - wyjaśnia Dariusz Nowak.

W niektórych polskich miastach istnieją Straże Miejskie i straże gminne. Na Podkarpaciu formacje w obu nazwach ma jedynie Dębica, oczywiście obydwu emblematów w kolekcji Dariusza Nowaka nie brakuje. Jest też kilka plakietek wspólnych straży miejskich trzech gmin (zawierają małe herby wszystkich trzech). Raptem kilka naszywek zamiast herbu miasta czy gminy ma oprócz napisu tylko orzełka znanego z czapek strażników miejskich. To gminy, które nie posiadają herbu.

- Podobno w Łańcucie ma zostać utworzona Straż Miejska, więc już będzie do zdobycia kolejna naszywka do kolekcji - mówi z uśmiechem inspektor Dariusz Nowak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie