Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na Śmigus-Dyngus woda musi się lać

Zdzisław Surowaniec
Próba "strzelania” z wody przed wymarszem na wodną bitwę w Stalowej Woli.
Próba "strzelania” z wody przed wymarszem na wodną bitwę w Stalowej Woli. Zdzisław Surowaniec
Śmigus-Dyngus w Stalowej Woli jak zwykle miał elementy chuligaństwa i wesołej zabawy. Widać było watahy młodzieży, polewającej wiaderkami wody bez zmiłowania dziewczyny idące do kościoła.
W Stalowej Woli o tradycję Śmigusa-Dyngusa dbało młodsze pokolenie.
W Stalowej Woli o tradycję Śmigusa-Dyngusa dbało młodsze pokolenie. Zdzisław Surowaniec

W Stalowej Woli o tradycję Śmigusa-Dyngusa dbało młodsze pokolenie.
(fot. Zdzisław Surowaniec)

A jak się takie bezmyślne polewanie może skończyć, przekonać się można było w Stalowej Woli przed kilku laty. Oblana wodą kobieta tak się zdenerwowała, że dostała ataku serca i zmarła.

Ale były w użyciu także niegroźne kolorowe sikawki. Oblanie z nich nie powodowało bolesnych skutków w postaci zmoczenia całego ubrania. Zauważyliśmy, że w Stalowej Woli sporo dziewcząt wzięło sprawy w swoje ręce i utworzyło grupy, które walczyły ze sobą wodą. Wodą, ale święconą, polewali księża wiernych w kościołach podczas mszy, na znak odnowienia chrztu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie