Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na szczęście wyhamował

Piotr SZPAK

Gdyby nie bystrość maszynisty pociągu pospiesznego tuż za mostem na Wiśle w Sandomierzu mogło dojść w niedzielny wieczór do wielkiej tragedii. Na szczęście pociąg wyhamował w ostatniej chwili przed wykolejeniem!

Pociąg pospieszny relacji Warszawa Wschodnia - Przemyśl przejeżdżał przez most na Wiśle o godzinie 19.31, chwilę później zaczął nagle hamować. Okazało się, że maszynista pociągu zauważył wyboczenie toru. Zatrzymał skład i po kilkuminutowym postoju wycofał pociąg w pobliże stacji w Metanie. Zdenerwowani pasażerowie nie wiedzieli, co się stało. Po chwili wszystko się wyjaśniło.

- Jedna z szyn wygięła się w kształcie litery "S". Jest wyboczenie toru, mogło dojść do wykolejenia. Trzeba wezwać ekipę, która naprawi uszkodzenie - mówiła konduktorka.

Wyboczenie się szyny spowodowane zostało najprawdopodobniej wysoką temperaturą. Ci z pasażerów, którzy mieli wysiąść w Sandomierzu i Tarnobrzegu chwycili za telefony komórkowe wzywając na miejsce postoju rodziny lub znajomych. Matki z małymi dziećmi, dźwigając torby szły po kamiennym torowisku do przystanku w Metanie. Bo tylko tam mogły podjechać samochody. Ci, którzy zostali w pociągu, rozpaczali.

- W Stalowej Woli miałam mieć pół godziny czasu na przesiadkę, teraz już nie zdążę. Nie mamy w domu telefonu. Rodzice będą się martwić. A ja do domu pewnie wrócę dopiero nad ranem. Boje się, bo mama miała pół roku temu zawał - zaczęła płakać młoda kobieta. Z pomocą przyszedł jej jeden z podróżnych, zapewnił, że w Stalowej Woli czekać na niego będzie żona, która przyjedzie samochodem i zawiezie zrozpaczoną pasażerkę do domu. Nikt nie wiedział, ile trwać będzie przerwa w podróży. A trwała aż 135 minut. Kolejowe ekipy naprawiły uszkodzenie. Pociąg ruszył w drogę. Przejeżdżając obok miejsca wyboczenia się szyny pasażerowie głośno komentowali, co by się stało, gdyby pociąg wykoleił się i spadł z nasypu.

- To byłaby masakra. Ten maszynista powinien dostać order za bohaterski czyn - stwierdził jeden ze starszych mężczyzn.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie