Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nagłe wezwanie do... człowieka w rowie. To nie było potrącenie

/ram/
Mężczyznę ekipa pogotowia ratunkowego przebadała w karetce, ale oprócz nadmiaru alkoholu w organizmie, nic mu nie było.
Mężczyznę ekipa pogotowia ratunkowego przebadała w karetce, ale oprócz nadmiaru alkoholu w organizmie, nic mu nie było. Marcin Radzimowski
Dwa wozy straży pożarnej, ambulans pogotowia ratunkowego i policyjny radiowóz popędziły w piątek do wypadku drogowego. Jak się później okazało, wypadku nie było, a jedynie nietrzeźwy mężczyzna wpadł do rowu.

Do służb ratowniczych dotarła informacja o wypadku drogowym, do jakiego miało dość na drodze powiatowej z Chmielowa do Cyganów (powiat tarnobrzeski). Ktoś poinformował telefonicznie, że w przydrożnym rowie leży mężczyzna i najprawdopodobniej został potrącony przez jakiś samochód.

Na miejscu nie było jednak żadnych śladów wypadku, choć rzeczywiście w rowie leżał mężczyzna. Nie uskarżał się bynajmniej na to, aby został potrącony i - jak twierdził - nic mu nie jest. Był jednak wyraźnie nietrzeźwy, dlatego ratownicy sprawdzili, czy nie ma żadnych obrażeń. Wszystko wskazuje na to, że mężczyzna, idąc poboczem, zachwiał się i wpadł do rowu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie