Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych, apel pamięci w Stalowej Woli. Zobacz zdjęcia

Udział w uroczystości wzięła Kompania Honorowa Wojska Polskiego wystawiona przez niżański garnizon, dowódcy z niżańskiego garnizonu, władze miasta, parlamentarzyści, przedstawiciele służb mundurowych i szkół. Oprawę muzyczną wykonała Orkiestra Dęta Miejskiego Domu Kultury.

Po odegraniu hymnu pierwsza głos zabrała senator Janina Sagatowska: - Dzisiaj chcemy oddać hołd najwierniejszym synom Ojczyzny, którzy nigdy się nie poddali. Już zamilkły echa II wojny światowej, a oni walczyli, ukrywali się po lasach, po norach. Zaplute karły reakcji - tak nazywano najdzielniejszych Polaków, którzy nie chcieli się poddać sowieckiej okupacji – powiedziała. Ubolewała, że Poczta Polska z miesięcznym opóźnieniem rozpowszechni znaczek z majorem Hieronimem Dekutowskim „Zaporą”.

Senator dodała, że kiedy młodzi śpiewają przy ogniskach patriotyczne pieśni, to nad ich głowami najjaśniej świecą gwiazdy żołnierzy nazywanych „wyklętymi”.

Poseł Rafał Weber stwierdził, że dla żołnierzy wyklętych domem był las, w tym także Lasy Janowskie. W naszym regionie, pod Harasiukami, do 1961 roku ukrywał się jeden z ostatnich żołnierzy niezłomnych Andrzej Kiszka, pseudonim Dąb.

- Jesteśmy wdzięczni za postawę i tej postawy musimy się od nich uczyć, postawy polegającej na miłości do Ojczyzny, ale też podejściu do obowiązków, które stawia przed nami nasza kochana Rzeczpospolita, obowiązków, które przez nich były wykonywane z bronią w ręku, a przez nas, dzisiaj żyjących w wolnej Polsce, obowiązków, które są zupełnie inne. Polegają one na: nauce, pracy, uczciwości, rzetelności, solidarności, na dobrym życiu, życiu z myślą o Polsce, o naszej Ojczyźnie, o tym, co dobrego możemy zrobić dla Najjaśniejszej Rzeczypospolitej - mówił poseł.

Przewodniczący Rady Miasta Stanisław Sobieraj ocenił, że dzięki żołnierzom wyklętym dziś żyjemy w niepodległej Polsce. W Stalowej Woli, mamy swojego bohatera Tadeusza Gajdę, pseudonim Tarzan, który był zamordowany przez komunistów. Jego szczątki zostały odnalezione i godnie pochowane, z honorami bohatera narodowego - przypomniał.

Prezydent Lucjusz Nadbereżny podziękował młodzieży, która wzięła udział w uroczystości. Stwierdził, że wielu żołnierzy wyklętych było wówczas w podobnym wieku, w jakim teraz są uczniowie szkół średnich.

- Jesteśmy tutaj zgromadzeni i połączeni miłością do naszej Ojczyzny. Spotykamy się w ten Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych, aby oddać najwyższą część i pamięć tym, którzy poświęcili swoje życie, to co mieli najcenniejszego, swoją młodość, zdrowie, bezpieczeństwo swoich rodzin, dlatego aby Polska była w pełni niezawisła i niepodległa. To było ich marzenie, które prowadziło do czynów niezwykle heroicznych, dla nas dzisiaj wręcz niewyobrażalnych - mówił prezydent.

Podczas uroczystości został odczytany Apel Pamięci i oddana salwa honorowa. A na finał miała miejsce defilada zawodowych żołnierzy i uczniów klas mundurowych.

W piątek o godzinie 18 odprawiona zostanie Msza święta w intencji „Żołnierzy Wyklętych” w kościele Matki Boskiej Szkaplerznej w Rozwadowie. Po mszy nastąpi złożenie kwiatów przy tablicy pamięci na ścianie kościoła oraz przy grobie Tadeusza Gajdy ps. Tarzan na Cmentarzu Wojennym w Stalowej Woli-Rozwadowie.

Z kolei w niedzielę, 3 marca o godzinie 14:00 w Parku Miejskim pokaz musztry konnej w wykonaniu Sekcji Kawalerii w Obojnej w barwach 14 Pułku Ułanów Jazłowieckich. „Ostatni Bastion: Opowieść o Niezłomnych Żołnierzach Wyklętych” – inscenizacja historyczna, pokaz dynamiczny żołnierzy 3 Podkarpackiej Brygady Obrony Terytorialnej.

3 marca 2024 roku po raz dwunasty uczcimy pamięć Żołnierzy Wyklętych w ogólnopolskim biegu „Tropem Wilczym”. W Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny Prezydent Miasta zaprasza uczestników na start obok Urzędu Celnego przy ulicy Kwiatkowskiego. Dystanse do przebiegnięcia to 1963 m i/lub 5000 m. Udział w biegu jest bezpłatny. Przyjmowanie zgłoszeń zostanie zakończone 28 lutego 2024 roku o godzinie 15:30.