Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nasi prezydenci z majątkami. Sprawdziliśmy oświadczenia majątkowe naszej władzy

Małgorzata Froń
Prezydent Tarnobrzega, Norbert Mastalerz ma ponad 200 tysięcy oszczędności.
Prezydent Tarnobrzega, Norbert Mastalerz ma ponad 200 tysięcy oszczędności. Klaudia Tajs
Tadeusz Ferenc jest zdecydowanie najbogatszym prezydentem na Podkarpaciu. Pozostali też jednak do biednych nie należą.

Prześledziliśmy oświadczenia majątkowe trzech z sześciu prezydentów podkarpackich miast. Pozostali złożyli je wprawdzie w terminie, ale nie zostały one jeszcze zweryfikowane przez wojewodę.

Najwięcej ma Ferenc

Tadeusz Ferenc, razem z żoną mają ponad 226 tys. zł zgromadzonych na rachunkach bankowych. Mają też dom o pow. 150 m kw. - wartość 380 tys. zł. Do tego mieszkanie o pow. 66,25 m. kw. o wartości 280 tys. zł, garaż wart 15 tys. zł i budynek gospodarczy wart 25 tys. zł. Do tego dochodzi działka o pow. 33 arów, wyceniona na 250 tys. zł. Kolejną działkę prezydent Rzeszowa ma we współwłasności z bratem. Ma ona pow. 56 arów i została wyceniona na 200 tys. zł.

W ubiegłym roku Tadeusz Ferenc zarobił w urzędzie miasta ponad 158 tys. zł, a emerytury dostał ponad 57 tys. zł. Ponad 12 tys. zł uzyskał z tytułu wynajmu mieszkania.

Ferenc ma samochód mercedes benz C 180 kompresor z roku 2007. Nie ma żadnych zobowiązań finansowych.

Choma spłaca kredyt

Robert Choma, prezydent Przemyśla na trzech bankowych kontach ma w sumie ponad 23 tys. zł. Nie ma oszczędności w obcej walucie ani papierów wartościowych. Prezydent ma mieszkanie o pow. 150 m kw., które wycenia na 300 tys. zł, a także dwie działki: budowlaną (7 arów) o wartości 25 tys. zł i rekreacyjną (5 arów) o wartości ok. 2 tys. zł. Wszystko to jest współwłasnością żony.

Jako prezydent, w ubiegłym roku, Robert Choma zarobił ponad 177 tys. zł. Ma samochód volvo 2,0 z 2004 roku. Prezydent ma też kredyt bankowy. Do spłacenia zostało mu ponad 188 tys. zł.

Mastalerz ma akcje

Norbert Masztalerz prezydentem Tarnobrzega jest od grudnia ubiegłego roku. W roku 2010 pracował w Tarnobrzeskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, gdzie zarobił 37 tys. zł, a także w Ruchu - tu zarobił ponad 40 tys. zł. W urzędzie miasta uzyskał dochód ponad 7 tys. zł, miał też diety, jako radny, w sumie ponad 10 tys. zł.

Ma 208 tys. zł oszczędności, a także 100 euro, 100 dolarów i 70 funtów brytyjskich. Do tego akcje o wartości ponad 22 tys. zł. Prezydent nie ma domu, ale ma mieszkanie o powierzchni 60 m kw., wycenione na 150 tys. zł i garaż o wartości 10 tys. zł. Jeździ toyotą yaris z 2003 roku.

To co ma, jest współwłasnością jego żony. Nie ma kredytów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie