Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie czekaj aż katar sam przejdzie

Ilona Stec/ Głos Koszaliński
Katar nieleczony trwa tydzień, leczony - siedem dni. Tak żartobliwie mówi się o katarze, który zazwyczaj towarzyszy przeziębieniu. Żartów odechciewa się, gdy zaczyna cieknąć z nosa. Wtedy każdy rozpaczliwie szuka czegoś, co przyniesie jakąkolwiek ulgę.

Cieknąca wydzielina i zatkany nos to dwa najczęstsze i najbardziej dokuczliwe objawy kataru związanego z przeziębieniem. Katar to ostry nieżyt błony śluzowej nosa wywołany zakażeniem górnych dróg oddechowych. Skutkiem tego jest blokada drożności nosa i zwiększona produkcja wydzieliny. Katar może być wywołany przez wirusy, może też być następstwem zakażenia bakteryjnego lub alergii. Każdy rodzaj kataru potrafi mocno dokuczyć i bywa przyczyną powikłań.

Przeziębieniu towarzyszy zwykle katar wirusowy lub bakteryjny. Wyziębienie organizmu albo przegrzanie osłabia układ odpornościowy, dzięki czemu wirusom i bakteriom łatwiej zaatakować. W przypadku kataru wirusowego wydzielina ma postać wodnisto - śluzową, przy katarze bakteryjnym jest śluzowo - ropna. I przy jednym i przy drugim katarze występuje obrzęk błony śluzowej nosa, drapanie w gardle, nierzadko też kaszel, gorączka, ból głowy i ogólnie fatalne samopoczucie.

Przeziębienie zazwyczaj rozwija się powoli. Jego objawy mogą dać o sobie znać dopiero po kilkudziesięciu godzinach od kontaktu z wirusami. Oprócz kataru pojawia się ból gardła, kaszel, nierzadko podwyższona temperatura. Zwykła wirusowa infekcja trwa przeważnie około tygodnia, czasem dłużej. Chory bywa osłabiony, wyczerpany. Po kilku dniach objawy powinny ustąpić, zdarza się jednak, że nie ustępują, a osłabienie towarzyszące przeziębieniu sprzyja zakażeniom bakteryjnym.

Gęstniejącą wydzielinę trudno usunąć zalega więc w jamach nosa powodując uczucie rozpierania twarzy, bóle głowy. Zatkany nos zmusza do oddychania przez usta, to powoduje wysuszenie śluzówki gardła, dolegliwości ucha, zaburzenia węchu. Jeśli dojdzie do wtórnego zakażenie bakteryjnego , konieczne bywa podanie antybiotyku.

W leczeniu przeziębienia najczęściej stosuje się odpoczynek i odpowiednią ilość snu oraz leki łagodzące objawy choroby - przeciwzapalne, przeciwbólowe, obniżające gorączkę, przeciwkaszlowe. Często też stosuje się preparaty na katar, które mają nie tylko przynieść ulgę choremu. Muszą również udrożnić nos i poprawić przepływ powietrza. Jeśli świeże powietrze z tlenem nie dociera do jam nosa, tworzą się idealne warunki do rozwoju infekcji bakteryjnych.
Blokada drożności nosa w przeziębieniach spowodowana jest obrzękiem błony śluzowej jam nosa, a wzmożona produkcja wydzieliny - nadmierną przepuszczalnością naczyń i pobudzeniem wydzielania gruczołów błony śluzowej. By leczyć katar jak najskuteczniej, producenci leków wprowadzają na rynek coraz nowocześniejsze preparaty. Zawarte w nich substancje obkurczając naczynia, odblokowują, udrażniają zatkany nos i redukują wyciek wydzieliny z nosa.

Przeciwko katarowi, podobnie, jak przeciwko przeziębieniom, zaszczepić się nie można. Natomiast bardzo ławo jest zarazić się wirusami, które je wywołują. Mikroby rozprzestrzeniają się drogą powietrzno - kropelkową - podczas rozmowy z osobami zakatarzonymi i przeziębionymi, przy podawaniu ręki lub po prostu w trakcie przebywania w ich towarzystwie. Dlatego najlepiej takich osób unikać, a jeśli to niemożliwe - należy pamiętać o zachowaniu podstawowych zasad higieny. Myć często ręce, starać się nie dotykać palcami nosa, ust, oczu. Używać jednorazowych chusteczek, osłaniać nimi usta i nos podczas kichania i kasłania.

Często wietrzyć pomieszczenia, a także wysypiać się, dobrze odżywiać i jak najwięcej odpoczywać w ruchu, na świeżym powietrzu. Pamiętajmy, że katar nie jest banalną dolegliwością. Może spowodować poważne komplikacje zdrowotne - przejść w stan przewlekły, wywołać zapalenie zatok, uszu, a nawet oskrzeli i płuc. Dlatego ważne jest by go leczyć, a nie czekać aż sam przejdzie.

Farmakologiczne leczenie kataru można wspomóc domowymi sposobami. Zalecane są inhalacje z dodatkiem ziół (lipy, rumianku, mięty), okłady z geranium lub olejku kamforowego na klatkę piersiową, herbata z majeranku, wdychanie zapachu chrzanu, czosnku, kropli miętowych. Warto nawilżać powietrze w pomieszczeniach wodą z domieszką olejków eterycznych.

Nie czekajmy aż sam przyjdzie/ Głos Koszaliński

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Nie czekaj aż katar sam przejdzie - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie