Nie dokończą przebudowy mostu w Przyszowie w terminie. Wykonawca się wycofał

ZOBACZ TAKŻE:
Co poszło nie tak? Była spektakularna detonacja, ale most w Little Rock wciąż stoi

(Dostawca: x-news)

O zaistniałej sytuacji poinformował prasę Podkarpacki Zarząd Dróg Wojewódzkich. Powodem są problemy finansowe wykonawcy, który wygrał przetarg. Oświadczenie o odstąpieniu od umowy Zarządcy Masy Sanacyjnej Kieleckiego Przedsiębiorstwa Robót Drogowych w restrukturyzacji wpłynęło do Podkarpackiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w ubiegły piątek. Aktualnie prowadzone są prace związane z inwentaryzacją wykonanych do tej pory robót.

Od jej wyników będą uzależnione dalsze działania oraz termin zakończenie inwestycji. Istotną rolę odegrają również warunki atmosferyczne. Do czasu zakończenia robót będą obowiązywały dotychczasowe objazdy - od drogi wojewódzkiej 872 w miejscowości Stany drogą powiatową 1031R Stany – Maziarnia – Nisko do skrzyżowania na odcinku leśnym z drogą wojewódzką nr 872.

Ze względu na duży ruch lokalny i tranzytowy do Stalowej Woli, na oznakowaniu objazdu został również pokazany przebieg trasy do skrzyżowania z drogą powiatową 1027R ulicą Bojanowska – Stalowa Wola – Przyszów. Podkarpacki Zarząd Dróg Wojewódzkich przeprasza za dalsze utrudnienia i apeluje do kierowców o bezpieczną jazdę zgodnie z tymczasowym oznakowaniem.

Warte ponad 3,6 miliona złotych prace rozpoczęły się w marcu. Drogowcy wyburzyli stary most, na którym ze względu fatalny stan obowiązywało ograniczenie tonażu do 20 ton i prędkości do 30 kilometrów na godzinę. Nośność wzrośnie do 50 ton.

Trwa loteria Echa Dnia. KLIKNIJ I SPRAWDŹ, JAK WYGRAĆ MIESZKANIE, SAMOCHÓD I NAGRODY PIENIĘŻNE