Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie pij przy dzieciach

Grzegorz LIPIEC [email protected]
Opiekujesz się synkiem, popijając piwo? Mogą ci go zabrać! Alkohol to także najczęstsza przyczyna przemocy domowej.

Paweł Międlar, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie:

Paweł Międlar, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie:

- W województwie podkarpackim problem przemocy jest obecnie nieco mniej odczuwalny niż w innych regionach naszego kraju. Każdego roku zatrzymujemy około trzech tysięcy sprawców przemocy domowej. Dlaczego przytaczam te statystyki? Niestety, u większości rodzin problem przemocy zaczyna się od alkoholu.

Rodzice coraz częściej wychodzą z małymi dziećmi do ogródków piwnych, gdzie popijają alkohol. W modzie są też grille, które w wielu przypadkach nie mogą się obyć bez piwa. Czym ryzykują opiekunowie?

Wystarczy nieżyczliwy sąsiad, nadgorliwy policjant albo po prostu pech. Kiedy masz zamiar spożywać alkohol, nie bierz ze sobą dziecka.

POLICJANT MA PRAWO

Wystarczy nieszczęśliwy wypadek i rodzice mogą odpowiadać za opiekę nad dziećmi w stanie upojenia alkoholowego. Wylegitymować i sprawdzić trzeźwość alkomatem może też każdy policjant, który w środku nocy zauważy na ulicy rodzinę z małym dzieckiem. Ma takie prawo.

Trudno nie zareagować, jeśli trzyletnie dziecko siedzi na klatce schodowej, a w jego domu odbywa się głośna libacja. Albo kiedy sąsiedzi dzwonią, że dzieci błąkają się w nocy same po osiedlu.

Każda sytuacja jest inna, nie można generalizować, że jak ktoś wypije piwo, to mu zabiorą dziecko. Rodzice mogą wypić do obiadu po lampce wina, ale najlepiej w ogóle powstrzymać się od picia przy dzieciach.

ALKOHOL RODZI PRZEMOC

Ile razy w ciągu roku słyszymy o przypadkach, kiedy dzieckiem zajmuje się pijany rodzic. Policjanci przez niezbyt dobrze określone prawo zastanawiają się nad wykładnią przepisów w tym zakresie. W Polsce coraz częściej dochodzi, bowiem do takich sytuacji, że upojeni alkoholem rodzice są zatrzymywani. Brakuje jednak jasnych kryteriów, które określają w jakich przypadkach reakcja policji na takie zachowania ma być bardzo stanowcza, a trzeba mieć na względzie dobro dzieci, które nie powinny widzieć jak ich bliscy są zabierani przez policję.

W województwie podkarpackim problem przemocy jest nieco mniej odczuwalny niż w innych regionach naszego kraju. Każdego roku zatrzymywanych jest na Podkarpaciu prawie trzy tysiące sprawców przemocy domowej. Najczęściej sprawcy są pod wpływem alkoholu. Wtedy też łatwiej jest podjąć określone kroki, bo z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić, że to alkohol jest przyczyną takiego zachowania.

WARTO DYSKUTOWAĆ

Przez kilkanaście lat nikt nie dyskutował o przemocy wobec dzieci. Dopiero kilka drastycznych przykładów pobicia albo wręcz zakatowania niewinnej ofiary, sprawiło, że wreszcie dostrzeżono ten problem zarówno w mieście, jak i na wsi.

W pracy funkcjonariuszy policji ogromną rolę odgrywa współpraca z ośrodkami pomocy społecznej, komisją rozwiązywania problemów alkoholowych, a także innymi fundacjami oraz stowarzyszeniami.

- Z reguły jest to alkohol, wtedy zgłaszamy tę sprawę do miejskiej komisji do spraw rozwiązywania problemów alkoholowych. Kiedy nie jest to alkohol wspólnie z ośrodkiem pomocy społecznej szukamy innych możliwości wsparcia. Nie sztuką jest kogoś zamknąć. Przemoc prędzej, czy później może pojawić się na nowo. Dlatego akcje edukacyjne, spotkania w szkołach, pokazujące jak należy reagować i gdzie się udać po pomoc są bardzo ważne - wyjaśnia aspirant sztabowy Andrzej Barnaś z Zespołu do spraw Prewencji Kryminalnej Nieletnich i Patologii Komendy Miejskiej Policji w Tarnobrzegu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie