Gmina Rudnik nad Sanem otrzymała promesę z Urzędu Wojewódzkiego na odbudowę mostu na Rudnej w ramach usuwania szkód spowodowanych powodzią. Promesa opiewała na kwotę 1,3 miliona złotych. Według gminnych szacunków, taki remont kosztowałby jednak około 1,8 miliona złotych.
- Spodziewaliśmy się, że na to zadanie otrzymamy całą kwotę, bez wymaganego udziału własnego - wyjaśniał burmistrz Waldemar Grochowski. - Niestety, my ponieśliśmy szkodę w 2011 roku, a tylko szkody z 2010 roku otrzymały dofinansowanie w całości.
Gminy nie stać w tym roku na sfinansowanie wkładu własnego i odbudowa będzie musiała poczekać. W takiej sytuacji burmistrz podjął starania o zmianę przeznaczenia pieniędzy z promesy. Zostaną one przeznaczone na inny, mniej kosztowny remont. Chodzi o most na ulicy Kordeckiego. Władze gminy szacują, że ten most uda się wyremontować za 500 tysięcy złotych.
- Most przy ujściu Rudnej służący dojazdowi do pól zgłosimy do następnego naboru wniosków powodziowych - dodaje burmistrz Grochowski.
- Może uda się go odbudować bez udziału środków własnych. Pieniądze przeznaczane na usuwanie skutków klęsk żywiołowych są w naszym województwie coraz mniejsze. Państwo przeznaczyło na ten cel w 2010 roku 205 milionów złotych, w ubiegłym roku 172 miliony, a w tym 74 miliony złotych. Dlatego dopóki były większe środki, to próbowaliśmy wprowadzać większe zadania. Niestety udział własny w bieżącym roku zmusza nas do zmian i wprowadzenia mniejszego zadania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?