Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niefrasobliwy kurier porzucił w lesie kilkadziesiąt listów. Mieszkańcy Niska mogą mieć kłopoty

Sławomir CZWAL
Policjanci zabezpieczyli 77 listów. Większości nadawcą była Telekomunikacja Polska.
Policjanci zabezpieczyli 77 listów. Większości nadawcą była Telekomunikacja Polska. Sławomir Czwal
Kilkudziesięciu mieszkańców Niska nie otrzymało w sierpniu rachunków z Telekomunikacji Polskiej, operatorów sieci Orange, Plus i Era. Jeden z kurierów zamiast wrzucić je do skrzynek pocztowych wyrzucił jej w lesie. Część listów spalił. Sprawą zajmuje się już niżańska policja.

Jeśli nie dostałeś rachunku - natychmiast to zgłoś

Jeśli nie dostałeś rachunku - natychmiast to zgłoś

Mieszkańcy Niska którzy, którzy nie dostali rachunków są narażeni na problemy. Większość osób nawet o tym nie wie, ale w warunkach umowy za usługi telekomunikacyjne bardzo często widnieje zapis mówiący, że powinniśmy płacić w terminie nawet wtedy, kiedy nie otrzymaliśmy faktury. - Brak faktury nie zwalnia z obowiązku zapłaty za usługę- informuje Izabella Szum, rzecznik prasowy Telekomunikacji Polskiej. - W przypadku klientów z Niska którzy nie otrzymali faktur prosimy ich o zgłaszanie tego faktu na błękitną linię, pod numer 19393. Wówczas zostanie wystawiony i przesłany duplikat z przedłużonym terminem płatności. My ze swojej strony wystąpiliśmy również do firmy kurierskiej o wyjaśnienie tej sytuacji i o przekazanie listy osób którym nie zostały doręczone nasze faktury.

Dwa dni temu emerytowany policjant który wybrał się na grzyby zamiast dorodnych borowików znalazł w lesie w Racławicach stertę porozrzucanych listów. Część korespondencji była nadpalona. Większość adresatów to mieszkańcy Niska. O swoim znalezisku zawiadomił policjantów.

- Adresatami 77 kopert byli mieszkańcy Niska- informuje Anna Kowalik Środek z Komendy Powiatowej Policji w Nisku. - Za dostarczenie korespondencji odpowiadała firma świadcząca usługi pocztowe i kurierskie. Korespondencja była elektronicznie numerowana, więc ustalenie kuriera nie było trudne. Kurierowi, 29-letniemu mieszkańcowi powiatu niżańskiego, mogą zostać przedstawione zarzuty naruszenia poufności oraz niszczenia korespondencji.

Okazało się, że pracownik firmy kurierskiej przyjęty był na okres próby i nie pracuje już w firmie. Mężczyzna przyznał się do porzucenia przesyłek. Jak twierdził, była to jedyna korespondencja, której nie dostarczył. Nie podał powodu swojego postępowania. Wśród zabezpieczonych listów przeważały rachunki za telefony stacjonarne Telekomunikacji Polskiej oraz listy operatorów sieci Orange, Plus, Era. Wśród zabezpieczonych przesyłek były także listy z firm ubezpieczeniowych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie