- Początkowo kierowca myślał, że to kwestia uszkodzonej opony, jednak szybko zdał sobie sprawę że w naczepie przewozi „pasażerów na gapę” - informuje major Elżbieta Pikor, rzecznik Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.
Ze względu na zagrożenie życia i zdrowia policjanci podjęli decyzję o rozplombowaniu naczepy.
- W samochodzie, który przewoził jabłka znajdowali się dwaj Afgańczycy. Oprócz telefonów komórkowych i pieniędzy, mężczyźni nie posiadali przy sobie dokumentów i bagażu. Podali, że mają 17 i 19 lat oraz to, że pochodzą z Afganistanu. Ciężarówka z jabłkami, w której się skryli jechała z Serbii do Rosji. Polska była jedynie krajem tranzytowym. Policjanci sprawdzili także pozostałe dwie ciężarówki, wewnątrz nikogo nie było – informuje niżańska policja.
Na miejsce została wezwana karetka pogotowia, powiadomiono również patrol Straży Granicznej z placówki w Rzeszowie - Jasionce.
- Imigranci przyznali, iż swoją czterodniową podróż rozpoczęli w Serbii. Następnie trasa wiodła przez Węgry, Słowację do Polski. Przez okres 4 dni nie opuszczali naczepy. Żywili się tylko jabłkami. Byli wyziębieni i głodni. Zostali przebadani przez lekarza, który nie stwierdził uszczerbku na zdrowiu – dodaje major Elżbieta Pikor.
Pytani o cel swojej podróży początkowo mówili, że Niemcy albo Francja, a następnie stwierdzili, że chcieli dotrzeć do Polski.
Już w Serbii za przerzut do Zachodniej Europy każdy z nich zapłacił organizatorom po 3 tysiące euro. Cudzoziemcom postawiono zarzut nielegalnego przekroczenia granicy, do czego się przyznali. Dobrowolnie poddali się karze 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na okres próby 2 lat. Decyzją Sądu Rejonowego w Rzeszowie mężczyźni zostali umieszczanie na okres 3 miesięcy w Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców w Białymstoku.
W tym roku to pierwszy przypadek przekroczenia granicy w ukryciu, z kierunku południowego (Słowacji). Podobne zdarzenie odnotowano dokładnie rok wcześniej - 19 stycznia 2018 roku, obywatel Afganistanu oraz Pakistańczyk, wycieńczeni podróżą wydostali się z naczepy w centrum Rzeszowa.
Łącznie, w roku 2018 Straż Graniczna na Podkarpaciu wraz z innymi służbami ujawniła 7 przypadków przekroczenia w ukryciu tzw. wewnętrznej granicy UE (ze Słowacji). Byli to głównie obywatele Syrii, Afganistanu i Turcji.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: FLESZ. Jedziesz na ferie? Niewiedza może Cię drogo kosztować
Źródło:vivi24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?