Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niemcy. Bamberg - dumna stolica "dymnego" piwa

Piotr KUTKOWSKI
Stary Ratusz w Bambergu
Stary Ratusz w Bambergu Piotr Kutkowski
Do perły średniowiecza, niemieckiego Bambergu przyjeżdża się podziwiać wspaniałe zabytki, jest to też mekka miłośników piwa. Wybornie smakuje i jedno i drugie…

[galeria_glowna]
Frankonia to historyczna kraina położona na północy Bawarii. To tu leży Bamberg, liczące ponad 70 tysięcy miasto określane mianem "perły średniowiecza". Trafić łatwo - prowadzi tu autostrada, a komu mało zwykłych drogowych tablic informacyjnych na pewno zwróci uwagę na brązowej barwy tablice zachwalające zabytki.

Kłopotu z dojazdem nie ma, jest kłopot z parkowaniem w centrum miasta. Rozwiązujemy go pozostawiając nasze auto na podziemnym parkingi dużego sklepu. Gdy wychodzimy na zewnątrz wprost na Maxplatz zaskakuje nas tłum ludzi i wspaniała muzyka. To orkiestra symfoniczna w samo południe daje koncert muzyki Piotra Czajkowskiego. Lepszego "entree" nie można sobie życzyć, ale brak czasu nie pozwala nam na dłuższe delektowanie się symfonią.
Idąc w kierunku najstarszej części miasta mijamy liczne stoiska z owocami, lokalnymi wyrobami. I zaraz potem kolejne zaskoczenie.

POLSKA RZEŹBA

Przy rzece Regnitz, która siedem kilometrów dalej dwoma ujściami wpływa do Menu, widać piękne, zabytkowe domy, ale na pierwszym planie jest współczesna, znajomo wyglądająca rzeźba. Nie mylimy się, to dzieło autorstwa słynnego polskiego artysty Igora Mintoraja. Przy wykonanej z brązu rzeźbie robi sobie zdjęcia wielu turystów. Kilkadziesiąt metrów dalej nie ma już chyba turysty, który nie robiłby zdjęć.

Znajdują się tu mosty na Regnitz, a na małej wysepce, rozpostarty pomiędzy dwoma z nich Stary Ratusz. Pierwsza konstrukcja powstała jeszcze w czasach gotyckich, w XVIII wieku przebudowano ją w stylu rokokowym, malując też wtedy kolorowe freski na fasadzie.

Budynek znakomicie komponuje się z wykonanym z mury pruskiego Domem Rotmistrza. Malownicze miejsce jest samo w sobie znakomitym punktem widokowym, można też je oglądać z innych mostów. Oglądać, fotografować i malować, co też czynią liczni artyści.

TAJEMNICZY JEŹDZIEC

Ale Stary Ratusz nie jest jedyną wizytówką Bambergu. Do kolejnej słynnej budowli, pochodzącej z XI wieku katedry prowadzą wąskie uliczki, a następnie strome schody. Pierwszy, konsekrowany w 1012 roku kościół, spłonął, bryła, którą teraz można podziwiać pochodzi z 1237 roku.

Świątynia ma cztery wieże, dwa chóry i mnóstwo wspaniałych pamiątek przeszłości, będących jednocześnie dziełami sztuki.

W bocznej nawie stoi wielki, wykonany z lipowego drzewa Ołtarz Mariacki autorstwa Wita Stwosza. Liczący już wówczas 80 lat twórca wykonał dzieło na zamówienie swojego syna - przeora jednego z norymberskich klasztorów. Rzeźby, inaczej niż w Krakowie, nie są malowane, ale i tak robią ogromne wrażenie, świadcząc o ogromnym kunszcie genialnego twórcy.

Ogromne wrażenie robi też kamienna rzeźba Jeźdźca z Bambergu. Pochodzi z XIII wielu i to praktycznie wszystko, co na pewno o niej wiadomo. Nie znany jest jej twórca, ani to, kogo ona przedstawia. Historycy i znawcy sztuki są jednak zgodni - to prawdziwe arcydzieło. Wśród arcydzieł bamberskiej świątyni wymieniane są jeszcze rzeźbiony nagrobek cesarza Henryka II i jego żony Kunegundy, a wśród ogromnych ciekawostek - nagrobek Klemensa II - jedynego papieża pochowanego na północ od Alp oraz rzeźby Eklezji i Synagogi, które symbolizowały świat chrześcijański i żydowski. Ten drugi świat artysta przedstawił w sposób zdecydowanie mniej atrakcyjny.

OPACTWO

Plac Katedralny zamyka z dwóch stron wielki barokowy pałac, Nowa Rezydencja, za nią z kolei można znaleźć chwile wytchnienia w ogrodach, w których rosną tysiące róż i z których roztacza się piękny widok na miasto.

Jeszcze lepiej widać to piękno z tarasów położonego wyżej kompleksu opactwa Świętego Michała - świątyni z grobowcem świętego Ottona i sklepieniem pokrytym malowidłami leczniczych roślin i ziół. Na tarasach trwa właśnie mini festyn winny, gra bawarska orkiestra, ale tak naprawdę Bamberg słynie nie z wina a z piwa. Warzono je tu już w 1122 roku, a jak to robiono i za pomocą jakich metod i urządzeń - prezentowane jest w ulokowanym w pomieszczeniach klasztornych opactwa Frankońskim Muzeum Browarnictwa.

DEGUSTOWANIE

Dawniej w Bambergu działało kilkadziesiąt browarów i minibrowarów. Wiele działa i dzisiaj, a to, jak smakuje to co warzą najlepiej jest wypróbować osobiście.

My udajemy się na ulicę Dominikańską, gdzie serwuje swoje charakterystyczne "dymne" piwo pochodzący z 1405 roku browar Schlenkerla.

Już samo wnętrze - służąca kiedyś dominikanom jako kaplica sala - tworzy odpowiednią atmosferę i nawet ci, którzy nie zaliczają się do amatorów napoju z pianką, nie odmawiają sobie przynajmniej jednego kufla. Tak jak i nie sposób odmówić sobie spróbowania lokalnych przysmaków - ogromnego ziemniaka faszerowanego mielonym mięsem czy opiekanych kiełbasek.

Napojeni, najedzeni i rozleniwieni ruszamy na krótki spacer wzdłuż rzeki. Wychodzące niemal z wody średniowieczne domy rybaków czarują swoim urokiem, wyglądem, kwiatami. Stoją przy nich łódki, przepływają obok nich wycieczkowe statki.

O tym, że rzeka potrafi być nie tylko przyjazna, ale też i niebezpieczna świadczą wymalowane na ścianie jednego z domów znaczniki. Najwyższa kreska pokazuje poziom ponad 2 metrów ponad koryto Regnitz, tablica informuje o tragicznych skutkach powodzi.

BAMBROWIE

Spacerować po Bambergu można jeszcze godzinami, odwiedzając chociażby zamek, kościół świętego Jakuba, będący punktem pielgrzymkowym na drodze do Santiago de Compostella czy inne świątynie.

Co ciekawe - ślady Bambergu znajdują się też w Polsce - Bambrowie to przecież nic innego, jak nazwa mieszkańców tego miasta sprowadzonych w XVIII wieku do Poznania. Ich potomkowie żyją tam do dzisiaj. Jest jeszcze jeden ślad. W Radomiu, w browarze przy restauracji "Pivovaria" piwo warzone jest w według bamberskich receptur i w sprowadzonych stamtąd urządzeniach. I jak tu nie mówić, że świat jest mały?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Niemcy. Bamberg - dumna stolica "dymnego" piwa - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie