Do zdarzenia doszło 13 stycznia 2022 roku, w piwnicy bloku w Sędziszowie Młp. przy ul. Osiedle Młodych. Mieszkańcy znaleźli wówczas nieprzytomnego mężczyznę. Okazało się, że był nim 40-letni bezdomny. Mieszkańcy wezwali karetkę i policjantów. Mężczyzna trafił do szpitala w ciężkim stanie, a 11 dni później zmarł.
Sprawą zajęli się śledczy z Prokuratury Rejonowej w Ropczycach.
- Pierwsze ustalenia wskazywały, że mężczyzna mógł ulec nieszczęśliwemu wypadkowi i doznać urazu. Jednak podjęte czynności procesowe, w tym zeznania przesłuchanych w trakcie prowadzonego śledztwa świadków, dały podstawę do stwierdzenia, że do śmierci mężczyzny doprowadziła inna osoba - tłumaczy Krzysztof Ciechanowski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie.
Różnego rodzaju ustalenia przyczyniły się do ustalenia, że do śmierci pijanego bezdomnego przyczynił się 19-letni mieszkaniec Sędziszowa Młp.
Co ustalili śledczy?
– 19-latek zadał mu dwa ciosy pięścią w twarz, w wyniku, których pokrzywdzony upadł na podłogę, po czym leżącego na podłodze twarzą do ziemi pokrzywdzonego kopał do nieprzytomności w głowę, czym spowodował u niego liczne obrażenia w okolicach głowy, których następstwem była śmierć Sławomira K. w szpitalu – wyjaśnia prokurator Ciechanowski.
Przez kilka miesięcy trwały różnego rodzaju czynności, ale ostatecznie w czerwcu, 19-latkowi prokurator postawił zarzut zabójstwa.
Młody mężczyzna nie mataczył, nie próbował zrzucić winy na kogoś innego. Jak twierdzi prokurator Ciechanowski w całości przyznał się do popełnienia zbrodni. Złożył również szczegółowe wyjaśnienia znajdujące odzwierciedlenie w zgromadzonym materiale dowodowym.
Jak to bywa przy tego typu sprawach prokurator obligatoryjnie występuje do sądu o areszt tymczasowy dla podejrzanego o zabójstwo. Sąd orzekł, że młody mieszkaniec Sędziszowa Młp. ma trafić na trzy miesiące do aresztu śledczego. 19-latkowi grozi nawet dożywotni pobyt w więzieniu.
To nie koniec tej sprawy, bo zarzuty usłyszał także jeszcze jeden mężczyzna, bezpośredni świadek zabójstwa, który nie udzielił pomocy skatowanemu 40-latkowi. Przyznał się do zarzucanego mu czynu. Jemu z kolei grozi do 3 lat pozbawienia wolności.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?