Niezapomniana kolonia letnia dla dzieci z gminy Nowa Dęba. Zorganizował ją Caritas Diecezji Sandomierskiej Oddział w Chmielowie [ZDJĘCIA]

Kierownikiem wyjazdu był wieloletni wolontariusz działający od 28 lat w Caritas Parafii Chmielów i zarazem radny gminny z Chmielowa, Stanisław Skimina. Uczestnicy wyjazdu codziennie uczestniczyli we mszy świętej, którą sprawował ksiądz Witold Garbuliński. W trakcie wakacyjnego wypoczynku koloniści poznali nowe regiony naszego kraju, historię, zabytki kultury oraz tradycję Pomorza Wschodniego. Poruszana była również tematyka związana z programem profilaktyki uzależnień.

Jak podkreślają organizatorzy, kolonia była czasem integracji społecznej, miejscem nawiązywania relacji w grupie rówieśniczej po dwuletnim okresie izolacji związanej z ograniczeniami pandemicznymi. Aktywne formy wypoczynku, w tym wycieczki piesze, autokarowe, zajęcia sportowe, plastyczne, muzyczne, obcowanie z przyrodą, uczestnictwo w zabawach, tańcach integracyjnych pozwoliło dzieciom wypocząć z dala od trosk dnia codziennego.

W trakcie kolonii uczestnicy zwiedzili – w Trójmieście: Stare Miasto Gdańsk (Długi Targ, Dwór Artusa, Ratusz, Żuraw Gdański, Starówkę, Zbrojownię), Kościół Mariacki z wejściem na wieżę, Muzeum II Wojny Światowej oraz Plac Solidarności, w Gdyni – ORP Błyskawica, Akwarium Morskie oraz spacerowali Skwerem Tadeusza Kościuszki. W Oliwie podziwiali piękno architektury Katedry pod wezwaniemTrójcy Świętej i wysłuchali koncertu organowego. Wyruszyli także krzyżackim szlakiem do największego zamku krzyżackiego w Europie - do Malborka. Tam poznali historię Zakonu Krzyżackiego oraz jego działania na ziemiach polskich.

W trakcie rejsu z Krynicy Morskiej do Fromborka, przy pięknej słonecznej pogodzie dzieci zachwycały się krajobrazem Zalewu Wiślanego. Po przybiciu do brzegu koloniści ruszyli wzdłuż kanału kopernikańskiego do fromborskiej katedry. To tam wraz z przewodnikiem odkrywali tajemnice i historię tego ważnego miejsca, z którym nierozerwalnie związany był największy polski astronom – Mikołaj Kopernik. Oprócz wzniosłej architektury i malowniczej polichromii, dzieci podziwiały jeden z największych instrumentów organowych w Polsce, którego autorem jest gdański organmistrz Andrzej Nitrowski, który wykonał także organy w sandomierskiej katedrze. Następnie wszyscy udali się do wnętrza Wieży Radziejowskiego, gdzie znajduje się Wahadło Foucaulta, który jako pierwszy zastosował obliczenia i wynalazek Mikołaja Kopernika. To właśnie to urządzenie udowadnia ruch obrotowy Ziemi wokół własnej osi. Po wykonanym doświadczeniu, dzieci wyszły po 243 schodkach na szczyt wieży, aby podziwiać panoramę Fromborka i Zalewu Wiślanego.
Koloniści odwiedzili także jedno z najważniejszych miejsc związanych z bohaterstwem polskiego żołnierza oraz wybuchem II wojny światowej – Westerplatte. To tam na tablicy pamiątkowej wśród wielu nazwisk bohaterskich obrońców polskiej placówki, młodzież odnalazła nazwisko chorążego Jana Gryczmana, mieszkańca Nowej Dęby. Na szlaku wędrówki kolonistów znalazło się także Muzeum Stutthof w Sztutowie - dawny niemiecki nazistowski obóz koncentracyjny, o którym mówił w swych wspomnieniach kardynał Adam Kozłowiecki, opisując przeżycia więzionych tam ludzi.

W miejscu przekopu Mierzei Wiślanej z wielkim zainteresowaniem obserwowano urządzenia i infrastrukturę na kanale łączącym Bałtyk z Zalewem Wiślanym. Wiele radości i przeżyć dostarczył pobyt w Aquaparku w Redzie, gdzie oprócz wielu atrakcji można było podziwiać pływające żywe rekiny oraz zjeżdżać pierwszą w Europie zjeżdżalnią obrotową, w której można odczuć brak grawitacji.
Kąpiele morskie, plażowanie, gry i zabawy, rozgrywki w piłkę nożną, siatkówkę plażową to ulubione zajęcia przy słonecznej pogodzie, która towarzyszyła kolonistom przez wiele dni.