Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nikłe szanse na powstanie farmy wiatrowej w gminie Zaklików

Zdzisław Surowaniec
Zdzisław Surowaniec
Taki widok miał się pojawić w gminie Zaklików, jeśliby powstała farma wiatrowa z sześcioma wiatrakami
Taki widok miał się pojawić w gminie Zaklików, jeśliby powstała farma wiatrowa z sześcioma wiatrakami Pixabay
W związku z otrzymanym w ostatnim czasie pismem, w którym starosta stalowowolski informuje o podjętym postępowaniu w sprawie wydania pozwolenia na budowę elektrowni wiatrowej na terenie gminy Zaklików, temat farmy wiatrowej powraca.

Projekt Farmy Wiatrowej Zaklików rozpoczął się w 2011 roku. Na mocy porozumienia podpisanego wtedy pomiędzy gminą Zaklików, a spółką Farma Wiatrowa Zaklików z siedzibą w Krakowie podjęto prace związane z przygotowaniem inwestycji o powstanie fermy.

Przeprowadzono dwuletnie badania ornitologiczne (wpływ wiatraków na życie ptaków) oraz chiropterologiczne (badanie nietoperzy), monitoring fitosocjologiczny roślinności (badanie zbiorowisk roślinnych), pomiary prędkości wiatru i korytarzy jego przepływu, uzyskano decyzje o środowiskowych uwarunkowaniach przedsięwzięcia.

We wrześniu 2013 roku zostało uchwalone Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego, a w marcu 2016 roku Miejscowy Plan Zagospodarowania terenów pod elektrownie wiatrowe.

Planowana było postawienie 6 turbin na obszarach rolniczych w Starych Barakach i Zdziechowicach Pierwszych. Urządzenia miały wytworzyć prąd o mocy 18 MW. Do budżetu gminy Zaklików z tytułu podatków miało wpływać rocznie nawet 600 tysięcy złotych.

W lipcu 2016 roku weszła w życie ustawa, która wprowadziła „zasadę 10H” nakładającą ograniczenia w zabudowie nowymi obiektami mieszkalnymi w strefie o promieniu równym dziesięciokrotności wysokości wiatraka (w przypadku Zaklikowa zmiana z 500 na 1900 metrów).  W myśl ustawy możliwa jest lokalizacja nowych budynków  o funkcji gospodarczej, przemysłowej, usługowej czy garażowej (poza mieszkalną).

Inwestor złożył wniosek o budowę wiatraków przed dniem wejścia w życie ustawy,  po czym  zawiesił postępowanie. Od tego czasu (2016 rok) do dnia 22 lutego bieżącego roku gmina nie otrzymała żadnych oficjalnych informacji na temat przebiegu  inwestycji  zarówno w sprawie odmowy wydania decyzji, jak i późniejszych rozstrzygnięć nadzorczych. - Ponieważ uzyskanie przez inwestora pozwolenia na budowę procedowane jest na zasadach sprzed wejścia ustawy podejmujemy  działania mające na celu możliwie maksymalną ochronę uzasadnionych interesów mieszkańców – czytamy w komunikacie gminy. 

Prowadzone są rozmowy z Farmą Wiatrową w sprawie złożenia przez nią wniosku o zawieszenie postępowania dotyczącego wydania pozwolenia na budowę. Gmina wystąpiła do Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii o przyspieszenie prac związanych z nowelizacją ustawy odległościowej oraz wprowadzenie rozwiązań, które umożliwią rozwój nowej zabudowy mieszkalnej w strefie 10 H.  

Burmistrz gminy Dariusz Toczyski nawiązał kontakt z innymi gminami, którym zmiana przepisów z 2016 roku również uniemożliwia swobodną politykę zabudowy mieszkaniowej, celem poparcia i wzmocnienia postulatów. - Zamierzamy jak najszybciej przystąpić do uchwalenia Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego, który umożliwi budowę budynków mieszkalnych na terenach wcześniej  ujętych w Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego – zapowiedział burmistrz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie