Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nisko > Do woja marsz!

Klaudia TAJS
- Dla wielu młodych mężczyzn, służba zawodowa w wojsku to szansa na stałe zatrudnienie - tłumaczy major Krzysztof Jasiński z Wojskowej Komendy Uzupełnień w Nisku.

Poborowi, którzy w najbliższych dniach staną przed komisją lekarską, wezwanie do
Na terenie Podkarpacia pobór przeprowadzony jest w 21 wyznaczonych do tego celu miejscach obejmujących z reguły obszar powiatów. Wczoraj przed komisją lekarską stanęli młodzi mężczyźni, mieszkańcy powiatu tarnobrzeskiego i stalowowolskiego, urodzeni w 1989 roku. Od dziś przed komisją staną ich rówieśnicy z powiatu niżańskiego. Wezwanie otrzymali także panowie ze starszych roczników, którzy do tej pory, z różnych względów, nie mieli okazji stanąć przed komisją. - Przyczyny ich wcześniejszych nieobecności mogą być różne - wyjaśnia major Jasiński. - Mogli przebywać w więzieniu, za granicą lub nie wiedzieli, że zostało im wysłane wezwanie.

Jak tłumaczy major Jasiński warunkiem otrzymania najwyższej kategorii kwalifikującej do służby wojskowej czyli "A" jest bardzo dobry stan zdrowia. Najsłabsza kategoria "E" przyznawana jest mężczyznom z głębokim upośledzeniem umysłowym i fizycznym. Mężczyźni, którzy otrzymają kategorię "A", oznaczającą zdolny do służby wojskowej, i nie zgadzają się z opinią komisji lekarskiej, mogą odwołać się do Wojewódzkiej Komisji Poborowej w Rzeszowie. Istnieje także możliwość zamiany zasadniczej służby wojskowej na zastępczą. - Należy złożyć odwołanie do Wojskowej Komisji do spraw Służby Zastępczej - dodaje major Krzysztof Jasiński. - Służba zasadnicza trwa dziewięć miesięcy. Zastępcza 18. Można ją odbyć w szpitalach, domach pomocy społecznej i zakładach opieki paliatywnej.

W tym roku ruszyło uzawodowienie polskich sił zbrojnych. To szansa dla tych mężczyzn, którzy wiążą nadzieję na dłuższą służbę w mundurze. O tym, czy szeregowy w służbie zasadniczej, może liczyć na podpisanie kontraktu, decyduje trzymiesięczna obserwacja.

Kontrakt na żołnierza zawodowego może być podpisany na rok, dwa lub pięć lat. Jego miesięczne wynagrodzenie wynosi 2 tysiące 200 złotych brutto. Żołnierz na kontrakcie nie mieszka w koszarach lecz w oddzielnym internacie. Korzysta z wielu bezpłatnych szkoleń i kursów. - Im wyższe kwalifikacje żołnierza, tym lepszy kontrakt - dodaje major. - Dziś służba zawodowa stała się alternatywą dla tych mężczyzn, którzy nie mogli znaleźć pracy. Kandydat do zawodowej służby musi mieć odpowiednie wykształcenie. Nie może być karany. Musi być zdrowy i sprawny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie