W sobotę przed południem policjanci odebrali zgłoszenie o awanturze domowej na jednej z posesji w Nisku. Mężczyzna, będący pod wpływem alkoholu, miał dokuczać byłej żonie. Funkcjonariusze pojechali pod wskazany adres.
- Na miejscu zastali mężczyznę i zgłaszającą. W trakcie interwencji w garażu policjanci znaleźli i zabezpieczyli 24 sztuki amunicji oraz dwie rurki przypominające wyglądem lufy od broni palnej. Mężczyzna nie posiadał pozwolenia na broń. Tłumaczył się, że lufy i naboje znalazł kilka lat temu nad brzegiem rzeki San. Miały leżeć w krzakach zawinięte w reklamówkę. Zabierając je do domu zdawał sobie sprawę, że jest to nielegalne. Naboje schował do szafki narzędziowej, metalowe rurki postawił w kącie garażu
- informuje nadkomisarz Anna Kowalik, oficer prasowy policji w Nisku.
W związku z tym mężczyzna został zatrzymany i przewieziony na komendę celem złożenia zeznań. Będzie odpowiadał za nielegalne posiadanie amunicji. Po badaniach balistycznych, może również odpowiedzieć za posiadanie elementów broni, które w świetle prawa są uznawane na równi z posiadaniem broni.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?