Policjanci jechali na interwencję związaną z potrąceniem sarny. Nie dojechali na miejsce, ponieważ po drodze zauważyli kobietę leżącą twarzą w śniegu, w zaspie przy chodniku na ulicy Rzeszowskiej w Nisku.
Funkcjonariusze - starszy sierżant Marcin Malinowski i sierżant Sztabowy Damian Lewicki natychmiast ruszyli na pomoc, zatrzymali radiowóz i pobiegli do kobiety. Była nieprzytomna i nie dawała oznak życia. Leżąc twarzą w zaspie, nie miała dopływu powietrza.
- Policjanci odwrócili kobietę na bok umożliwiając jej oddychanie. Omdlała zaczerpnęła powietrza i ocknęła się. Funkcjonariusze posadzili kobietę, która po chwili wypowiedziała pierwsze słowa. Była oszołomiona i zdezorientowana. Jeden z policjantów podtrzymywał siedzącą kobietę, drugi powiadomił pogotowie. 55-latka została przewieziona do szpitala - przekazuje nadkomisarz Anna Kowalik, rzecznik niżańskiej policji.
Starszy sierżant Marcin Malinowski już trzeci raz w ciągu ostatnich miesięcy uratował ludzkie życie. Końcem października ubiegłego roku reanimował kobietę, która zasłabła w domu. Dzień przed Wigilią ubiegłego roku pomagał poszkodowanym, którzy w wyniku pożaru kamienicy w Nisku, utknęli na balkonie. Z pomieszczeń zajętych przez ognień wyniósł jeszcze butlę z gazem.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?