Odwołaniu, jakie skierowali do Novum, wspominają, że 29 listopada przyszło do ich domu dwóch mężczyzn i przedstawili się jako pracownicy Telekomunikacji Polskiej. - Twierdzili, że Telekomunikacja Polska obniża swoje stawki abonenckie, gdyż zmusza ją do tego konkurencja na rynku i zbierają podpisy swoich klientów - wspomina kobieta, której przypisany jest numer stacji abonenckiej.
CZARNO-BIAŁE LOGO
- Kilkakrotnie pytałam tych panów czy aby na pewno są z Telekomunikacji Polskiej, a oni za każdym razem przekonywali mnie, że tak - twierdzi kobieta. Zapewnia, że ani razu nie padła nazwa Telekomunikacji Novum. Natomiast goście machnęli jej przed nosem dokumentem, na którym w biało-czarnych barwach, a nie czerwono-pomarańczowo-niebieskich, było logo Telekomunikacji Polskiej.
W grudniu zadzwonił do nich przedstawiciele TP SA i zapytał czy na pewno chcą rezygnować z usług tej firmy. Kobieta powiedziała, że nie. TP SA podziękowała więc, że kobieta "zdecydowała się pozostać w gronie jej klientów".
Tymczasem o konkurencyjnej wobec TP SA spółce Novum usłyszeli 27 stycznia, kiedy otrzymali do zapłacenia rachunek na kwotę 166,63 zł, jako "opłatę wyrównawczą od aktywacji". - Przecież panowie podetknęli mi zgodę na obniżenie abonamentu bez zmiany operatora i że w najbliższym czasie dostane umowę i wtedy ją podpiszę - napisała w liście do Novum.
ZWYKŁA PROWOKACJA
- Dziś, kiedy sobie to analizuję, wiem, że była to zwykła prowokacja ze strony tych dwóch mężczyzn, aby posługując się kłamstwem, zdobyć klienta - stwierdziła kobieta i zażądała cofnięcia decyzji obciążającej ją opłata wyrównawczą.
Problem występuje w całej Polsce, o czy się można przeglądać na stronach internetowych. Do właścicieli telefonów przychodzą najczęściej ludzie, którzy prowadzą działalność gospodarczą i mają płaconą prowizję od każdego klienta, którego namówią do podpisania umowy. Wybierają głównie osoby starsze, które nie czytają dokumentów, bo mają problem z odczytaniem bardzo drobnego druku. Wprowadzają je też w błąd podając się za przedstawicieli Telekomunikacji Polskiej.
OŚMIUSET PRACOWNIKÓW
"Głos Pomorza", który napisał o tym przed rokiem, przytacza wypowiedź szefostwa Novum w Warszawie. - Nie twierdzę, że wszyscy nasi sprzedawcy są idealni - mówi Radosław Fotyga, dyrektor do spraw sprzedaży w Novum.
- Mamy w całym kraju ośmiuset pracowników i współpracowników. Nie jest naszym celem działanie przeciwko Telekomunikacji Polskiej. Sygnały o nieuczciwych współpracownikach pojawiły się już w listopadzie 2009 roku. Od tego czasu rozwiązaliśmy umowy z 31 przedstawicielami w całym kraju. Nieuczciwi pracownicy są zwalniani, a jeśli zauważymy przypadki łamania prawa, zgłaszamy je do prokuratury - zapewnił.
Prawdopodobnie więc Novum może złożyć doniesienie do prokuratury na kolejnych współpracowników.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?