Obecnie rolnicy, którzy przepracowali trzydzieści lat, mogą przejść na emeryturę w wieku 55 lat (kobiety) lub 60 lat (mężczyźni). Po uchwaleniu ustawy wiadomo, że będą musieli pracować dłużej. Poseł PSL, Krystian Jarubas, złożył wcześniej poprawki utrzymujące niższy wiek emerytalny dla rolników i wprowadzające kryterium stażowe - chodziło o możliwość emerytury po 40 latach pracy. Efekt? Odrzucono je.
wideo: x-news/TVN24
Wczoraj (16.11) posłowie zaakceptowali projekt dotyczący obniżenia wieku emerytalnego Polaków. Za było 262 posłów, przeciw 149, dziewiętnaście osób wstrzymało się od głosu.
Podczas posiedzenia, Krzysztof Paszyk (PSL) grzmiał na mównicy do polityków PiS-u: - W czym rolnicy są dla was gorsi od górników? Im wieku emerytalnego nie podnosicie. Nie widzę w waszym działaniu ani prawa, ani tym bardziej sprawiedliwości.
Reakcja ludowców? Na swojej stronie internetowej podkreślają: PiS podnosząc wiek emerytalny rolnikom wystąpiło przeciw swojemu prezydentowi Andrzejowi Dudzie. W jego projekcie ustawy zapisano utrzymanie wcześniejszych emerytur rolniczych. Wskazują też palcem, publikując listę nazwisk posłów PiS-u, który "uparli się, aby polskiej wsi odebrać prawo do wcześniejszych emerytur". I zapewniają, że nie składają broni. Ruszy bowiem zbiórka podpisów pod obywatelskim projektem ustawy przywracającym wcześniejsze emerytury rolnicze.
- Głosu Suwerena politycy PiS nie będą mogli zlekceważyć - opisuje Władysław Kosiniak-Kamysz, lider PSL-u.
Zmiany wchodzą w życie 1 października 2017 roku.
Źródło informacji: sejm.gov.pl i psl.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
