"Batizado" po portugalsku znaczy "chrzest" i oznacza wejście do społeczności capoeirzystów. Ta ceremonia odbywa się tylko raz w życiu. Kolejne, związane z nadaniem nowego "sznura" (odpowiednika pasa w karate czy ju jistsu) to tak zwane "troca de cordas". I one też miały miejsce podczas sobotniego spotkania w hali sportowej Samorządowego Liceum Ogólnokształcącego.
Dorota Dziewa, 23-latka ze Stalowej Woli otrzymała sznur "monitorski", w kolorach pomarańczowo-niebieskim.
- Capoeirę trenuję od 16 roku życia. Daje mi wielką energię - mówi stalowowolanka, która dzisiaj kontynuuje treningi w Opolu, gdzie studiuje.
Capoeira wywodzi się z Brazylii. Stworzyli ją na przełomie XVIII i XIX wieku niewolnicy z Afryki. Jest to sztuka walki oparta o taneczne ruchy, wręcz można nazwać ją tańcem i uprawiać bez myśli o wykorzystaniu "militarnym". Do tego podczas jej wykonywania członkowie grupy grają na tradycyjnych akustycznych instrumentach i śpiewają. Przed "batizado" odbył się pokaz dla mieszkańców. Często zresztą, z racji na widowiskowość ewolucji Companhia Parnas Pro Ar jest zapraszana do uatrakcyjnienia różnych imprez.
Sobotnie "batizado" było wielkim wydarzeniem w historii stalowowolskiej grupy, z udziałem mistrzów z Brazylii. Przyjechał sam Mestre Porquinho czyli Nayro Angelo Lopes de Oliveira, który 11 lat temu założył Companhia Parnas Pro Ar.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?