Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowi piłkarze w drużynie Siarki Tarnobrzeg mają podnieść jakość zespołu

Damian SZPAK [email protected]
Nowi piłkarze Siarki Tarnobrzeg, od lewej: Łukasz Nadolski, Marcin Figiel, Damian Buras i Maciej Termanowski.
Nowi piłkarze Siarki Tarnobrzeg, od lewej: Łukasz Nadolski, Marcin Figiel, Damian Buras i Maciej Termanowski. Marcin Radzimowski
Czterech nowych piłkarzy znalazło się kadrze drugoligowej drużyny piłkarskiej Siarki Tarnobrzeg. Zastąpili oni czterech innych zawodników reprezentujących barwy tarnobrzeskiego zespołu w rundzie jesiennej.

Zimą z Siarki odeszli: Marcin Grunt do KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski, Jarosław Piątkowski i Michał Motyl do Wisły Sandomierz oraz Dawid Korona do Wisły Annopol. W ich miejsce przyszli: Łukasz Nadolski z Wisły Płock, Marcin Figiel z Dolcana Ząbki oraz dwaj młodzieżowcy z Wisły Kraków: Damian Buras oraz Maciej Termanowski.

NORWEGIA POCZEKA

Najbardziej znanym z tych piłkarzy jest obrońca Łukasz Nadolski, który w swojej dotychczasowej przygodzie z piłką grał między innymi w Norwegii i właśnie do tej Norwegii się szykował, ale zmienił plany i podpisał kontrakt z Siarką.

- Doszedłem do wniosku, że do Norwegii zdążę jeszcze wyjechać, teraz chciałbym spróbować swych sil w Siarce. Cele są bardzo ciekawe, fajnie byłoby awansować do pierwszej ligi - przyznał podczas czwartkowej konferencji prasowej.

Nieco mniej znamy ofensywny pomocnik Marcin Figiel najlepszy swój czas miał przed rokiem grając w Radomiaku Radom. Postanowił jednak zmienić otoczenie i przeniósł się do Ząbek. Chyba nie była to najlepsza decyzja tego zdolnego zawodnika. W Siarce ma pokazać swoje wielkie możliwości.

- Nie mam jeszcze na koncie większych sukcesów w piłce, ale wierzę, że zacznę je osiągać z Siarką. Atmosfera w tarnobrzeskiej drużynie jest bardzo fajna, a ja zostałem ciepło przyjęty przed kolegów z drużyny. Teraz myślę tylko o tym by wywalczyć sobie miejsce w zespole i zdobyć zaufanie trenerów oraz kibiców - mówił Marcin.

BYŁY ZANIEDBANIA

Bolączką tarnobrzeskiego zespołu jest brak wartościowych młodzieżowców co jest wynikiem zaniedbania w szkoleniu wychowanków tarnobrzeskiego klubu w minionych latach.

- Faktycznie to szkolenie nie wyglądało tak jak powinno - przyznał prezes tarnobrzeskiego klubu Wacław Salamucha. Chciaż z drugiej strony to cały czas dbaliśmy i dbamy i młodzież. W rozgrywkach prowadzonych przez Podkarpacki Związek Piłki Nożnej zawsze uczestniczyło pięć lub sześć młodzieżowych drużyn z naszego klubu. Tak będzie nadal - dodał.

Właśnie brak wartościowych młodzieżowców spowodował, że działacze tarnobrzeskiego klubu sięgnęli po mających za sobą występy w krakowskiej Wiśle, a jesienią grających w pierwszoligowym Okocimskim Brzesko Damian Burasa i Macieja Termanowskiego.

WŁĄCZENI DO KADRY

- Musimy mieć wartościowych młodzieżowców a Damian oraz Maciek takimi są. Będą dostawać swoje szanse. Nie myślimy tylko o dniu dzisiejszym, ale też o następnych sezonach. Dlatego do naszej kadry podczas zimowych przygotować włączeni zostali juniorzy młodsi, zawodnicy urodzeni w 1997 i 1998 roku. Dostawali oni szansę gry w sparingach w takim stopniu jakiego w Siarce jeszcze nie było. Przygotowujemy tych chłopców do gry w naszym zespole w następnych sezonach. Młodzież w Siarce będzie dostawała swoją szansę - stwierdził szkoleniowiec tarnobrzeskiego zespołu Tomasz Tułacz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie