Nowoczesna karetka dla szpitala w Nisku

- Będzie to najbardziej nowoczesny i najlepiej wyposażony ambulans w historii szpitala - mówi dyrektor Stanisław Krasny. - Ta karetka będzie miała wszystko to, co mieć powinna w zakresie pomocy kardiologicznej, czy wszelkiego rodzaju urazów. Do tej pory kupowaliśmy takie ambulanse, na jakie nas było stać. Zawsze czegoś w nich brakowało, lub wyposażenie medyczne było tańsze.

Tym razem ambulans ma być w pełni wyposażony, i to w nowoczesny sprzęt medyczny.

TRANSMISJA DANYCH

- Patrząc z punktu widzenia pacjenta, najbardziej znaczące są monitory/defibrylatory, które mogą transmitować dane bezpośrednio z samochodu do oddziałów kardiologii inwazyjnej zarówno w Stalowej Woli, jak i w Rzeszowie - dodaje Stanisław Krasny.

Dzięki temu, w określonych sytuacjach, zespół ratowniczy nie będzie musiał przyjeżdżać na izbę przyjęć, tylko od razu będzie wiedział, że trzeba udać się z pacjentem na specjalistyczny oddział.

Nowa karetka wraz z wyposażeniem ma kosztować 470 tysięcy złotych. Sam samochód będzie kosztował około 250 tysięcy złotych, wyposażenie medyczne tego ambulansu ma kosztować 220 tysięcy złotych. Co ciekawe, szpital nie zapłaci za karetkę ani złotówki.

- Dzięki działaniom podejmowanym przez zarząd powiatu, przy wsparciu wojewody oraz premiera uda się kupić karetkę bez udziału środków szpitala i powiatu - mówi starosta niżański Gabriel Waliłko.

Wszystkie środki mają pochodzić z otrzymanych dotacji, 150 tysięcy złotych to dofinansowanie od wojewody, a 320 tysięcy to środki przyznane przez premiera z ogólnej rezerwy budżetowej.

TABOR KARETEK

Obecnie na wyposażeniu lecznicy znajdują się cztery ambulanse. W ramach państwowego systemu ratownictwa medycznego, przy niżańskim szpitalu funkcjonują dwa zespoły wyjazdowe. Trzeci z ambulansów służy do transportu pacjentów do innych szpitali. Czwarta karetka musi być w gotowości w razie awarii lub przeglądów technicznych. Niestety, karetki są już mocno wyeksploatowane. Każda z nich ma przebieg przekraczający 300 tysięcy kilometrów. Rocznie karetki przejeżdżają średnio od 40 do 50 tysięcy kilometrów.