Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy wał w Zalesiu Gorzyckim przeciekał. Dlaczego?

/KaT/
Podczas ostatniej akcji zabezpieczania wałów na terenie gminy Gorzyce, na wale wiślanym w Zalesiu Gorzyckim zauważono  przesiąki. Miejsce przez kilkanaście godzin  zabezpieczano workami.
Podczas ostatniej akcji zabezpieczania wałów na terenie gminy Gorzyce, na wale wiślanym w Zalesiu Gorzyckim zauważono przesiąki. Miejsce przez kilkanaście godzin zabezpieczano workami. Archiwum
Władze Gorzyc chcą wiedzieć dlaczego w remontowanym wale pojawiły się przesiąki. To miejsce przerwania wału w 2001 roku.

W wale wiślanym w miejscowości Zalesie Gorzyckie, który był remontowany po powodzi w 2001 roku podczas ostatniego wysokiego stanu pojawiły się przesiąki, tak być nie powinno - mówi Marian Grzegorzek wójt Gorzyc i wysyła pismo do Podkarpackiego Zarządu Urządzeń Wodnych i Melioracji w Rzeszowie o wyjaśnienie sprawy.

Modernizowany wał w Zalesiu Gorzyckim, to ten sam, w którym 13 lat temu zrobiła się wyrwa. Ogrom wody zalał gminę Gorzyce, zalewając częściowo gminę Grębów. W 2010 roku także w tym miejscu wał został przerwany. Jednak tym razem wskutek przelewania się wody z terenu zalanego ponownie do Wisły.

Podczas ostatniej akcji zabezpieczania wałów na terenie gminy Gorzyce, na wale wiślanym w Zalesiu zauważono przesiąki. Miejsce z niedzieli na poniedziałek (18 na 19 maja), przez kilkanaście godzin zabezpieczano workami, a mieszkańcy i władze gminy pytają jak to możliwe, że inwestycja, wykonana za wiele milionów złotych, dziś ponownie wzbudza niepokój i obawy. - Przesiąki nie były groźne, ale w tych porach nocnych, każdy przesiąk, nawet minimalny urastał do rangi problemu - mówi Marian Grzegorzek, wójt Gorzyc. - Zadziałaliśmy skutecznie i nic złego się nie stało. Może działaliśmy na wyrost, ale dobrze.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu TARNOBRZESKIEGO

Przedstawiciele Podkarpackiego Zarządu Urządzeń Wodnych i Melioracji w Rzeszowie, instytucji odpowiedzialnej za stan budowli i urządzeń przeciwpowodziowych, w czasie ostatniego alarmu przeciwpowodziowego, zapewniali, że występujące w tym miejscu przesiąki nie stanowią zagrożenia dla konstrukcji wału. Wójt Grzegorzek postanowił jednak wystosować w tej sprawie oficjalne pismo do Podkarpackiego Zarządu Melioracji. - Z ustnych przekazów wiemy, o co chodzi, ale chcemy mieć konkretną odpowiedź od fachowców, bo mieszkańcy się niepokoją - dodał Marian Grzegorzek. - Wiemy, że istnieją projekty przebudowy i nadbudowy tych wałów w rejonie Zalesia Gorzyckiego. Jednak w związku z ostatnią sytuacją chcemy wyjaśnić temat do końca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie