Odeszli od strajku w Dezamecie

- Strajku nie ma, ale przypominam, że pracownicy w referendum wyrazili się za strajkiem, dlatego, jak trzeba będzie, zrobimy swoje - zapewnia Andrzej Polak, przewodniczący Międzyzakładowego Związku Zawodowego NSZZ "Solidarność w nowodębskim Dezamecie. - W Hucie Stalowa nie przeprowadzono referendum, w terminie, który obowiązywał wszystkie zakładały. Ludzie wypowiedzieli się w późniejszym terminie. Z tego co mi wiadomo, tam także było przyzwolenie na pogotowie strajkowe.

Odwołanie strajku, to decyzja trzech central związkowych skupiających polskie zakłady zbrojeniowe, w tym Zakłady Metalowe w Nowej Dębie. - We wtorek, 26 maja otrzymałem ostatni komunikat odwołujący akcję strajkową - przypomina Andrzej Polak. - To decyzja Solidarności, Związku Zawodowego Przemysłu Elektromaszynowego oraz Sekcji Krajowej Lotnictwa. Komunikat jest bardzo lakoniczny. Pracujemy bez zakłóceń.

Ze szczątkowych informacji, jakie docierają do przewodniczącego Polaka wynika, że Ministerstwo Obrony Narodowej zapewniło, że nie będzie zrywać dotychczasowych umów. Dla ludzi z nowodębskiego Dezametu, gdzie od stycznia pracę stracił co szósty pracownik, zapowiedź utrzymania produkcji, to jedna z lepszych informacji, jakie dotarły do zakładu w ostatnich tygodniach.