Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odkomarzanie w Tarnobrzegu. Naczelnik Pawlik bada skuteczność

KaT
Naczelnik Piotr Pawlik pracę w terenie wziął na swoje barki, dlatego o skuteczności odkomarzania  może wiele powiedzieć
Naczelnik Piotr Pawlik pracę w terenie wziął na swoje barki, dlatego o skuteczności odkomarzania może wiele powiedzieć Fot. K. Tajs
W mieście sprawdza się eksperyment polegający na tym, że urzędnicy z magistratu na własnej skórze sprawdzają skuteczność odkomarzania.

ZOBACZ TAKŻE:
Czemu warto pojechać na Przystanek Woodstock

[/b]

Tarnobrzeg wzoruje się na innych miastach Polski, które stosują personalną metodę kontroli odkomarzania. - Korzystamy z doświadczenia innych urzędników od czterech lat, i taki zapis pojawia się w umowie między gminą a wykonawcą - przypomina Piotr Pawlik naczelnik Wydziału Spraw Komunalnych w Tarnobrzegu. - Jest to metoda najbardziej wiarygodna.

W tym roku miasto zmieniło warunki umowy z firmą, która odkomarza zielone tereny. Dotychczas odkomarzanie odbywało się według wcześniej ustalonego harmonogramu. Teraz firma jest wzywana w miarę potrzeb. - Jest zgłoszenie o komarach wzywamy firmę - mówi naczelnik. - W ostatnich daniach padało, i mamy wysokie temperatury. Dlatego czekamy czy komary wylęgną się. Jeśli tak, wzywamy firmę.

W temacie kontroli skuteczności odkomarzania Piotr Pawlik, który kieruje trzyoosobowym zespołem powołanym do badania skuteczności walki z krwiopijcą ma wiele, bo pracę w terenie wziął na swoje barki. A praca do lekkich nie należy, tym bardziej, że to naczelnik Pawlik, wchodzi w zielone tereny miasta i czeka na ukąszenia. - Przez kilkanaście minut stoję nieruchomo, albo staram się stać i liczę ataki komarów - tłumaczy. - Jeśli w tym czasie podleci nie więcej niż dziesięć komarów odkomarzanie zdaje egzamin. Ale jeżeli w ciągu dwóch następujących po sobie obserwacji odnotuję, że owadów jest więcej, możemy wypowiedzieć umowę w trybie natychmiastowym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie