Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Osiemnastolatek słono zapłaci za fałszywy alarm o pożarze. Za swój czyn odpowie przed sądem

Sławomir CZWAL [email protected]
Dowcipniś wzywający bezpodstawnie pogotowie, policję czy straż może zostać ukarany nawet, jeśli samochody nie wyjadą do akcji.
Dowcipniś wzywający bezpodstawnie pogotowie, policję czy straż może zostać ukarany nawet, jeśli samochody nie wyjadą do akcji. S. Czwal
Niżańscy policjanci namierzyli dowcipnisia, który kilka tygodni temu wezwał strażaków do rzekomego pożaru w Nowosielcu. 18-latek podczas przesłuchania przyznał się. Teraz za swój czyn odpowie przed sądem.

- Szybko przyjeżdżajcie. Pali się budynek w Nowosielcu -usłyszał w słuchawce dyżurny straży pożarnej w Nisku. - Budynek jest blisko drogi krajowej numer 19 i pożar widać z daleka. Dom się pali na wysokości drogi na Kończyce.

RATUJĄ ŻYCIE

Na początku marca właśnie takie zgłoszenie w słuchawce usłyszał dyżurujący strażak. Wysłano dwa strażackie wozy bojowe. Przez kilkanaście minut szukały pożaru. Nadaremnie, był to fałszywy alarm. O sprawie pisaliśmy 12 kwietnia.

- Sprawę fałszywego wezwania zgłosiliśmy na policję - mówi Ryszard Sieńko, komendant Powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Nisku. - Osoby, które robią sobie takie żarty nie mogą być bezkarne. Na dyżurze pracuje siedmiu strażaków i jeśli wyjadą do fałszywego alarmu to na czas nie będą tam, gdzie potrzebna jest ich pomoc. W takich przypadkach decydują sekundy.

NAMIERZONY DOWCIPNIŚ

Sprawą zajęli się niżańscy policjanci. Bez większego kłopotu ustalili dane dzwoniącego mężczyzny. Okazał się nim 18-letni mieszkaniec Nowosielca, uczeń szkoły średniej.

- W tym tygodniu do niżańskiego sądu trafi wniosek o ukaranie Krzysztofa K. za popełnione wykroczenie - mówi Anna Kowalik Środek z Komendy Powiatowej Policji w Nisku. - Podczas przesłuchania przyznał się, że to on dzwonił. Za popełniony czyn grozi mu kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1.500 złotych. Jeśli samochody straży wyjechały, a tak było w tym przypadku to sąd może nałożyć na niego kolejny tysiąc złotych jako nawiązkę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie