Oskarżony o zabójstwo Alicji z Boguszowic chce być badany wariografem
Dziś (19.04.2019) przed Sądem Okręgowym w Rybniku odbyła się kolejna rozprawa w procesie 20-letniego Adriana P., oskarżonego o brutalne zabójstwo 17-letniej Alicji z Boguszowic. Ciało dziewczyny znaleziono przy garażach przy ulicy Łokietka. Miała rany głowy i ślady duszenia.
Zobaczcie zdjęcia z procesu:
Zeznania miała też złożyć siostra oskarżonego Adriana P., ale nie stawiła się w sądzie. Sędzia Ryszard Furman odczytał jej oświadczenie.
PISALIŚMY O TYM:
Rybnik: znaleziono zwłoki przy ul. Łokietka. Mogło dość do zabójstwa
W oświadczeniu siostra oskarżonego opisała przebieg imprezy w dniu 2 lutego 2018 roku. Oświadczyła m.in. że Alicja przyjechała autobusem na Plac Wolności razem z koleżanką Gosią, która tego dnia świętowała urodziny.
- Poszliśmy do Imperium, na górę, usiedliśmy w loży, początkowo wszyscy bawili się razem, potem każdy bawił się sam. Spotkałam wiele osób. W nocy Gosia chciała jechać do domu, poszliśmy ją odprowadzić, pojechali z Łukaszem i Sebastianem. Gosia mieszka w Boguszowcach – napisała w oświadczeniu siostra oskarżonego. Oświadczyła też dalej, że nie wie co się działo z Alicją, gdy ona opuściła klub Imperium.
Dziś miał być przesłuchany jeszcze jeden świadek, który miał zeznawać m.in. w kwestii szarpaniny z udziałem Adriana, ale policja nie doprowadziła go do Sądu.
CZYTAJCIE TEŻ:
Rybnik: mieszkańcy w szoku. Policjanci prowadzą dochodzenie w związku ze znalezieniem zwłok
Jak doszło do zabójstwa 17-letniej Alicji w Rybniku?
Obrońca utrzymał wniosek o doprowadzenie świadka następnym razem.
Tymczasem Adrian P. Złożył wniosek o przesłuchanie lekarza zbierającego materiał do DNA i pielęgniarki, która mu asystowała. Oskarżony wskazał, że w opinii lekarskiej sekcyjnej pokrzywdzona została pobita, a tymczasem gdyby tak było, na jego ciele również powinny być ślady walki.
- To dla mnie ważne, na moim ciele nie było śladów bójki – mówił Adrian P.
Obrońca precyzował, że oskarżonemu chodzi o to, że pokrzywdzona była pobita, więc powinna się tez bronić – a wówczas powinny być ślady walki na ciele oskarżonego.
Oskarżyciel będzie jednak wnosił o oddalenie wniosku przesłuchania lekarza.
- Jestem bez większego problemu, wyobrazić sobie sytuację, że po jednym ciosie poszkodowana pada. Napastnik nie musiał mieć żadnych obrażeń – zauważył Sławomir Sola, prokurator oskarżyciel.
Adrian P. Złożył też wniosek o przebadanie go na wariografie, czyli tak zwanym wykrywaczu kłamstw.
- Warto spróbować, to nie jest sprawa o kradzież batonika za 3,50 złotego – mówił oskarżony Adrian P.
O oddalenie także tego wniosku będzie wnosił oskarżyciel. Prokurator przypomniał, że oskarżony zasłaniał się wcześniej niepamięcią, a w tej sytuacji wariograf jest bezużyteczny.
Kolejna rozprawa 3 czerwca 2019, do godz. 10.
Przypomnijmy, Alicja zamordowana została w nocy z 2 na 3 lutego. W piątek Alicja wybrała się na urodzinową imprezę koleżanki. Miała u niej przenocować i w sobotę rano wrócić do domu. Niestety, zamiast dziewczyny do mieszkania zapukali policjanci ze straszną wiadomością. Policja zatrzymała podejrzanego, 20 latka, to brat koleżanki Alicji. Miało między nimi dojść do sprzeczki w klubie Imperium, gdzie się bawili.
Zdaniem policji to on zabił dziewczynę przy garażach w okolicy ulicy Łokietka. Nie jest jasne, dlaczego to zrobił. Policja przypuszcza, że odrzuciła jego zaloty i wpadł w szał, dusząc i uderzając jej głową o ścianę garażu...
20-letni Adrian P., na co dzień mieszkaniec Rybnika, próbował zacierać ślady po zabójstwie . Wcześniej był już karany. Grozi mu dożywocie.
Do tematu będziemy wracać
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
W PUNKT ODC. 3 - Ekstraklasa podzielona!
TYDZIEŃ Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?